Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czyja to gra?

Redakcja
Były szef łódzkiej policji Janusz Tkaczyk w oświadczeniu, nadesłanym wczoraj PAP, podkreślił, że ujawniając mediom informacje o rzekomej współpracy funkcjonariuszy KGP z gangsterami działał "w dobrej wierze". Zaznaczył, że wszystkie informacje, sygnały przekazał mu ówczesny szef olsztyńskiego CBŚ Jan Markowski.

     Wczoraj w KGP odbyła się narada komendantów wojewódzkich policji. Zastępca szefa policji, nadzorujący CBŚ, Eugeniusz Szczerbak polecił Januszowi Tkaczykowi, by przyszedł i wyjaśnił, dlaczego ujawnił tajemnice służbowe dziennikarzom. Ten jednak na spotkaniu się nie pojawił.
     - Rozmawiając z niektórymi z komendantów czy też innymi policjantami, którzy na tym spotkaniu będą, wiem, jakie mają zdanie czy też opinie o tym, co się w policji obecnie dzieje. Zdawałem sobie sprawę, że przecież publicznie tych kwestii nie podniosą. Dlatego chyba takie spotkanie byłoby bezsensowne, w mojej ocenie - powiedział Tkaczyk.
     W oświadczeniu nadesłanym PAP podkreślił, że "wszystko wskazuje na to, że świadomie, nie licząc się z konsekwencjami i kosztami, zaplanowano grę operacyjną, która miała skompromitować mnie i "Gazetę Wyborczą". Dodał, iż "ufa, że ta bolesna sprawa zostanie wyjaśniona".
     Tymczasem komendant główny policji Leszek Szreder oświadczył wczoraj, że chce "z determinacją wyjaśnić wszystko to, co stało się w ostatnim czasie w policji". Zapowiedział, że do końca tygodnia przekaże szefowi MSWiA Ryszardowi Kaliszowi koncepcje naprawy sytuacji w podległej mu formacji.
     - Choćby były to moje ostatnie czynności jako oficera policji. Mundur mam czysty i taki chcę zachować do końca - powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska