GRUDZIĄDZ 45-11-920

     Spacerując niedawno nad Wisłą mogłem się przekonać w jak katastrofalnym stanie są grudziądzkie spichrza. Niektóre są odnowione, ale pozostałe ulegają ruinie. Jest plan odbudowy Klimka, a może warto by się zastanowić nad odrestaurowaniem najbardziej znanej wizytówki naszego miasta? Czy będzie ona dalej szpecić swoim wyglądem i nieuchronnie zmierzać ku powolnemu niszczeniu?
     Przy okazji stawiania Flisaka warto zadbać o nawierzchnie pobliskich dróg. Z jednej strony ma stanąć nad Wisłą rzeźba, ciesząca oko ludzkie, z drugiej strony - obok straszą "kocie łby". A jest to miejsce, które już teraz chętnie odwiedzają grudziądzanie, a także turyści. Żeby się przypadkiem, zapatrzywszy w pięknego Flisaka, nie przewrócili na wybojach...
     No i po co prezydent Grudziądza zmieniał prezesa MZK, skoro nowy wcale nie okazał się lepszy? Owszem, nowy prezes wypromował MZK - w prasie, która opisała, jakie w tej miejskiej spółce wprowadził "porządki".
     Pomnika Piłsudskiego pilnuje non stop grudziądzka Straż Miejska. I nie dziwię się, skoro na długo przed jego odsłonięciem wandale zniszczyli fragment granitowej płyty. Tylko co będzie później? Proponuję często warty honorowe, to przynajmniej w dzień patrol municypalnych zajmie się czymś innym.**