To już naprawdę finał parlamentarnej batalii o naprawę kondycji zadłużonych placówek służby zdrowia. Po trzech podejściach (w pierwszym ustawę odrzucono, w drugim przyjęto, ale w wersji opozycji) wczoraj posłowie zaakceptowali 33 poprawki, które wcześniej zaaprobował Senat. Za ich przyjęciem głosowało 210 posłów, przeciw było 209.
Ministrowi zależało
Kiedy 22 marca Sejm przyjął ustawę przygotowaną przez opozycyjne kluby okazało się, że nie ma w niej przepisów, na wprowadzeniu których zależało ministrowi zdrowia Markowi Balickiemu. Nie było m.in zapisu o przekształceniach w spółki użyteczności publicznej, upadłości, łączeniu się dwóch lub kilku zakładów opieki zdrowotnej, zawieraniu ugód z wierzycielami i umorzeniu zobowiązań cywilnoprawnych.
Balicki nie szczędził wówczas opozycji krytyki mówiąc, że "zwyciężyła polityka, a ustawa pozwoli na rozdawanie publicznych pieniędzy". Zapowiedział, że będzie próbował ją naprawić w Senacie.
A jednak odpuścił
Słowa dotrzymał. Jednak w przyjętych w piątek poprawkach nie ma tej, na której ministrowi tak bardzo zależało. Można przypuszczać, że Balicki odpuścił. Już dwa razy przekonał się, że w tym Sejmie nie znajdzie dostatecznej liczby zwolenników do wprowadzania zmian własnościowych. - Mogłoby to zahamować istniejącą już dzisiaj "dziką prywatyzację" w służbie zdrowia - powiedział po głosowaniu.
Ostatecznie przyjęcie "megapoprawki" uznał za dobre posunięcie. Podkreślił jednak, że nie jest ona wystarczająca do rozwiązania problemu zadłużenia publicznych szpitali.
Połowę umożą
Jedna z najważniejszych poprawek zakłada restrukturyzację długów cywilnoprawnych, czyli wobec dostawców żywności, leków i sprzętu medycznego. Ponadto szpitale będą zawierały ugody z wierzycielami, co pozwoli na umorzenie części długów oraz rozłożenie ich spłaty na raty. Ma to wstrzymać na czas restrukturyzacji wszelkie egzekucje komornicze.
Sprecyzowany został sposób udzielania pożyczek na spłatę zaległych podwyżek dla personelu medycznego z tytułu tzw. ustawy 203. Szpitale mogą liczyć na umorzenie połowy pożyczki, jeżeli w ciągu 5 lat od rozpoczęcia restrukturyzacji spłacą 50 proc. jej wysokości.
Klamkowanie na Miodowej
Dzięki "megapoprawce" do szpitali, które nie mają długów trafi 100 mln zł dotacji z budżetu państwa. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości ustawa nie zawiera przejrzystej procedury przekazywania funduszy z tej puli. Przede wszystkim nie wiadomo, w jaki sposób będą dzielone pieniądze.
- Dlatego__można się spodziewać, że w najbliższym czasie rozpocznie się intensywnie klamkownie do ministerialnych gabinetów na Miodowej - ocenia PiS.
Ustawa czeka już teraz tylko na podpis prezydenta.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!