Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odstraszające gwizdki

(amz)
Nasz Czytelnik uważa, że montowanie w samochodach odstraszających gwizdków jest lepszą metodą od apelu nadleśniczego Woziwody Zbigniewa Grugela.

     Kilka dni temu napisaliśmy, że nadleśniczy Grugel wykorzystał sesję Rady Powiatu, by stanąć w obronie zwierząt. Sprezentował radnym drewniane zwierzątka i apelował o zdejmowanie nogi z gazu przy wjeździe na tereny leśne.
     - Jestem przekonany, że pan Grugel, występując na sesji w obronie zwierząt, chciał tylko zrobić upominek swoim kolegom i przyjaciołom. Najbezpieczniej oczywiście byłoby, gdyby przez las każdy chodził pieszo. Dziwię się, że jako administrator sporych obszarów leśnych nie zaleca stosowania w samochodach prostych urządzeń odstraszających, tzw. gwizdków - _mówi nasz Czytelnik.
     **Zbigniew Grugel odpowiada, że zachęcał do zdejmowania nogi z gazu z dwóch powodów: żeby zobaczyć, jak piękne lasy nas otaczają, oraz żeby stworzyć sobie i zwierzętom większą szansę uniknięcia kolizji. Przyznaje, że stosuje się takie gwizdki czy też wiesza na drzewach stojących na skraju świecidełka odblaskowe. - _Niech każdy stosuje, jaką chce metodę. To będzie tylko z korzyścią dla ludzi i zwierząt - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska