SĘPÓLNO, TUCHOLA 336-52-70, 396-69-32

     Sołtys Łyskowa niewiele robi na rzecz rolników i lepiej niech nie mówi, że wszyscy rolnicy chcą z gołębnika zrobić muzeum. Jestem rolnikiem i mieszkańcem wsi i wcale tego nie chcę. Bo tak naprawdę nikt nigdy nie pytał nas o zdanie. Uważam, że jest to pomysł pana sołtysa i może garstki mieszkańców.
     Rada nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej w Tucholi winna sama podać się do dymisji. Ale wcześniej odwołać cały zarząd za niegospodarność. Oni siedzą tylko dla własnego interesu, a jeszcze przewodniczący komisji rewizyjnej podwyższa im pensje. Natomiast pan Piotr R. powinien sam zrezygnować.
     Moje dziecko chodzi do Gimnazjum Powiatowego i uważam, że to jest bardzo dobra szkoła. Ma motywację do nauki i nie jest wyśmiewane, że chce się uczyć.
     Jestem oburzona tym, że staroście sępoleńskiemu dano podwyżkę. W końcu nie przybyło mu żadnych obowiązków, a moim zdaniem zarabia dosyć. Nie każdy sępolanin ma pracę, więc władza nie powinna tak sobie dogadzać.
     Zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że wycinanie drzew przy drodze jest głupotą. To wina kierowców, że są wypadki, a nie drzew. Przykład drogi Żalno-Kęsowo dowodzi, że drogowcom brakuje wyobraźni. Jak można w ogóle wpaść na taki pomysł. Dobrze, że ktoś się zreflektował i wycinkę wstrzymano. Pytanie tylko, na jak długo?
     Nie wszystkie opinie zgodne są ze stanowiskiem redakcji.