<P>Buszują w altankach</P>

- Mam działkę w Kruszynie Krajeńskim. Dzwonię w imieniu własnym i innych działkowców. Na terenie ogródków "Kruszynka" bardzo często dochodzi do włamań. Złodzieje wynoszą wszystko, co się tylko da. Rozbijają drzwi do altanek siekierami, a potem odkręcają umywalki, kradną naczynia i narzędzia - opowiada jedna z naszych Czytelniczek.

Nocować zimą?

- Włamania są właściwie co tydzień, a my jesteśmy bezsilni. Trudno przecież, żeby zimą nocować na __działce! - denerwuje się. - Przestaliśmy już nawet zgłaszać szkody do ubezpieczalni, bo wyjdzie na to, że chcemy wyłudzić pieniądze - dodaje. - A najgorsze, że policjanci z Białych Błot nic nie robią w __tej sprawie.

Starszy aspirant Ewa Przy**bylińska**, rzecznik KMP w Bydgoszczy: - To nieprawda, że policjanci nic nie robią w tej sprawie. Prowadzimy działania operacyjne i prewencyjne. Patrolujemy ogródki działkowe, ale nie możemy na terenie każdego postawić policjanta - wyjaśnia. - Jeżeli pani ma zastrzeżenia do __pracy policjantów, może to zgłosić - dodaje.

Zabierać cenne rzeczy

Ewa Przybylińska apeluje do działkowców, by po zakończonym sezonie zabierać z altanek najcenniejsze rzeczy. - Zima to okres, w którym włamań na działkach jest najwięcej. Złodzieje wiedzą, że w tym czasie ogródki są puste i wykorzystują sytuację - stwierdza.