Do tej pory pracownicy centrum krwiodawstwa pobierali krew w świetlicy Państwowej Straży Pożarnej. Teraz przyjeżdżają specjalnym ambulansem i przyjmują krwiodawców przy Zespole Szkół Leśnych i Agrotechnicznych. Wczoraj ambulans przyjechał po raz drugi. - Wypowiedzieli nam umowę na korzystanie ze świetlicy. Musieliśmy przejść na to rozwiązanie - mówi asystent centrum Andrzej Jankowski. Jak wyjaśnił "Pomorskiej" zastępca komendanta PSP Waldemar Kierzkowski, skończyła się zawarta na dwa lata umowa.
Tylko dla czterech
W ambulansie są miejsca tylko dla czterech osób, rejestracja jest w namiocie rozstawionym przed autobusem. Jeśli przyjdzie równocześnie więcej krwiodawców, to są zmuszeni czekać w kolejce. - Ostatnim razem cały czas padał deszcz - narzeka jeden z oddających krew.
Dr Jankowski przyznaje, że jeśli będzie zimno, to może się zdarzyć, że przychodzić będzie mniej osób. - Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby był lokal, w którym krwiodawcy mogliby poczekać - dodaje. Burmistrz Edmund Kowalski,**który zaproponował Centrum teren ZSLiA obiecał, że porozmawia o tym z dyrektorką szkoły.
Lepiej w szpitalu
Tucholscy krwiodawcy woleliby, żeby punkt pobierania krwi był w szpitalu. Jednak dyrektor Jarosław Katulski** tłumaczy, że szpital nie ma wolnych pomieszczeń. Także dr Jankowski przekonuje, że nie byłoby to dobre rozwiązanie, gdyż krew trzeba codziennie przewozić do centrum, by poddać specjalnej obróbce. - Gdyby w Tucholi był taki jeden punkt, to trzeba by specjalnie po krew przyjeżdżać. To byłoby szastanie środkami, których nie jest za dużo - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji