Delikatny optymista

     Ponad 10 mln 400 tys. zł - tyle wynosi kontrakt dobrzyńskiego szpitala na 2005 rok. Średnio w przyszłym roku pieniędzy będzie więcej o 3,08 procent. Piotr Karankowski, prezes spółki, która prowadzi szpital z kontraktu jest zadowolony, ponieważ pierwszy raz od dwóch lat golubska lecznica dostanie więcej środków na leczenie. Dla przykładu, w roku ubiegłym, w stosunku do poprzedniego, kontrakt był obniżony o 8 procent. Podobnie dwa lata wstecz.
     W 2005 rok najwięcej, bo o 5 procent, Fundusz podwyższył golubskiemu szpitalowi pulę środków na oddziały szpitalne. - Zwiększono ilość punktów (każda usługa jest wyrażona w punktach - red.) przy zachowaniu tej samej ceny - mówi Piotr Karankowski. Z kolei najwięcej "zdjęto" z poradni specjalistycznych - w ich przypadku NFZ kontrakt zmniejszył o 11 procent. Ale, odwrotnie niż szpital, specjalistyka otrzyma identyczną, jak w 2004 roku, ilość punktów, przy obniżonej ich wartości. Czy jednak nie spowoduje to większych kolejek? Najbardziej obleganymi są poradnie okulistyczna, kardiologiczna oraz fizykoterapia. Na wizytę u tych specjalistów obecnie czeka po trzydzieści osób. Gorzej jest z fizykoterapią, gdzie kolejka sięgnęła 150 osób. Dotyczy to jedynie zapisów do końca tego roku (wyjątkowo na styczeń).
     Czy teraz, wobec zwiększenia kontraktu, zmieni się też sytuacja personelu? - Nie możemy mówić o radykalnej poprawie. Będzie delikatna regulacja płac - wyjaśnia prezes.