W wywiadzie, udzielonym brytyjskiej stacji BBC i wydawanemu w Londynie arabskiemu dziennikowi "Aszark al-Awsat", Jawer ostrzegł, iż utrzymujący się brak stabilizacji w Iraku, a także poczucie poniżenia i rozgoryczenia w społeczeństwie może doprowadzić do zrodzenia się w kraju "irackiego Hitlera".
Jawer wskazał, iż zamiast likwidować armię iracką po wejściu wojsk interwencyjnych do Iraku, siły koalicji mogły przeprowadzić szczegółową lustrację wojskowych z czasów Saddama, zachowując siły zbrojne pod dowództwem tych wojskowych, którzy nie współpracowali z aparatem Saddama Husajna. Jednym pociągnięciem pióra zmuszono do odejścia ze służby ludzi, mających czyste konto, tym samym powodując powstanie problemów, z jakimi Irak musi się dziś borykać - powiedział Jawer. Dziś pełna stabilizacja sytuacji nastąpi dopiero wówczas, gdy powstaną "w stu procentach skuteczne" rodzime siły zbrojne.
Tymczasowy prezydent Iraku zaznaczył jednak, że mimo kłopotów związanych z bezpieczeństwem, planowane na 30 stycznia wybory w kraju winny się odbyć w terminie.
Jawer - sunnita, wybrany na symboliczny w zasadzie urząd prezydenta Iraku w czerwcu br. - wezwał też irackich sąsiadów, by przełamali "negatywne milczenie" na temat sytuacji w Iraku, odgrywając pozytywną rolę w stabilizowaniu sytuacji w tym kraju. Jawer zaznaczył także, iż jest świadom, że samodzielnie Irakijczycy mogliby nigdy nie obalić Hussaina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"