Modernizacja ul. Modrzewiowej miała ułatwić, a nie utrudnić życie mieszkańcom. Po remoncie grudziądzanie muszą "walczyć" z wodą, która wdziera się na ich podwórza z podwyższonej ulicy.
A miało być tak dobrze... Choć ul. Modrzewiowa nie została wyłożona ładną kostką, ani wylana asfaltem, to jednak przed remontem mieszkańcy cieszyli się z tego co otrzymają - nawierzchni z gruzu przysypanego piaskiem. Byli zadowoleni, że przynajmniej trakt zostanie wyrównany.
Ale jak tylko na drogę wyjechały pierwsze maszyny wysypujące gruz budowlany, modernizacja wzbudziła obawy.
- Jaką mamy pewność, że w gruzie nie ma zmielonego azbestu? - pytała pod koniec czerwca w "Pomorskiej" jedna z mieszkanek ulicy.
Niedociągnięcia wyszły po remoncie
Jednak prawdziwe problemy mieszkańców zaczęły się kiedy droga gruntowa została w końcu wyremontowana.
- Po ostatnich ulewach ulica zaczęła się rozmywać, a część piachu, którym przysypano gruz spłynęła na chodnik i posesje - mówi Marianna Studzińska, mieszkanka Owczarek. - W dodatku firma, która wyrównywała ulicę zakryła studzienki, do których część wody mogłaby spływać. Teraz je odkopują.
- W dodatku cała ulica została podniesiona o kilkanaście centymetrów, a woda spływa z niej prosto na nasze podwórka - denerwuje się Kazimierz Olzak, mężczyzna w średnim wieku. - Musiałem okopać ziemią bramę i okienka do piwnic, żeby mnie nie zalało.
Drogę wyrównywała firma Delta na zlecenie urzędników wydziału dróg w Ratuszu. Jak twierdzą robotnicy przedsiębiorstwa, studzienki zostały zakopane zgodnie z technologią wykonywania robót zamówioną przez urzędników: - Najpierw kładzie się nową nawierzchnię, a dopiero później podnosi do jej wysokości studzienki i hydranty. Inaczej podczas prac zniszczyłyby je maszyny budowlane - tłumaczą pracownicy Delty.
- Tylko dlaczego gruz i piach został wysypany bezpośrednio na dziury, co podniosło ulicę? - pytają zbulwersowani mieszkańcy.
Urzędnicy nie mają zastrzeżeń
- Trakt został najpierw wykorytowany, a dopiero później wysypano 15 centymetrów betonu - odpowiadają pracownicy biura prasowego w Ratuszu. - Nie mamy zastrzeżeń do wykonania prac. Na tej ulicy nie ma kanalizacji deszczowej, więc problem związany z kałużami może się pojawiać po większych opadach. Po 2010 roku planujemy gruntowną modernizację tej ulicy.
- To nieprawda, że ulicę wykorytowano i wybrano starą nawierzchnię! A najlepszym dowodem na to, że Modrzewiowa została podniesiona o kilkanaście centymetrów, są przysypane gruzem właśnie na taką głębokość studzienki! - bulwersuje się Marianna Studzińska i zastanawia się jak teraz urzędnicy naprawią swój błąd?
Niestety wczoraj urzędnicy nie odpowiedzieli nam na to pytanie. Jak tłumaczyli pracownicy biura prasowego, osoba nadzorująca remont Modrzewiowej jest na urlopie zdrowotnym, a kierowników nie było w Ratuszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!
- Miszczak zrobił z Romanowskiej gwiazdę. Osoba z planu mówi, jaka jest naprawdę
- Za komunię u Magdy Gessler zapłacisz krocie! Cena za talerzyk jest powalająca
- Wielkanoc u Derpienski. Tak powinny wyglądać święta każdej SZANUJĄCEJ SIĘ kobiety