Ale łatwizna!

     Test sprawdzał wiedzę uczniów zdobytą podczas nauki w szkole podstawowej. Odbył się w całej Polsce. - Wcale się nie boimy - zapewniali przed wejściem do sali Sylwia Chmielewska, Karolina Chmura, Michalina Krygowska i Filip Kwiatkowski z VI c w SP nr 41. W ich szkole do sprawdzianu przystąpiło 86 osób. Trzech uczniów z dysleksją pisało w osobnej sali. Pozostali w kilku klasach. Każdy siedział w osobnej ławce. Obok widniała karteczka z nazwiskiem. Szkoła była pusta. Tutaj, tak jak wczoraj w większości podstawówek, lekcje rozpoczęły się dopiero po zakończeniu sprawdzianu.
     Dla humanistów
     Szóstoklasiści wychodzili zadowoleni. - Było łatwo - dzieliły się wrażeniami dziewczyny z VI c w SP 37: Paulina Górska, Natalia Strelczuk, Agnieszka Woźniak, Joanna Nakielska, Dagna Drabik, Kasia Jeżakowska, Marta Piekara i Diana Gurbada. Mówiły: - Zadania wymagały myślenia, a nie konkretnej wiedzy. Ale był to raczej test dla humanistów niż matematyków.
     Przyznały, że brak ocen trochę je demobilizował. - Są punkty, a to jednak co innego - powiedziały. - Jeśli jednak ktoś chce iść do gimnazjum autorskiego, to tam wyniki na pewno będą się liczyć.
     Podobnego zdania, co uczniowie, byli nauczyciele. _- Ten sprawdzian był łatwiejszy niż próbny, który odbył się jesienią - _mówiła Ewa Najdowska, wicedyrektor SP 37. - Jeśli tylko ktoś umie czytać ze zrozumieniem, to na pewno napisał go poprawnie. Zauważyliśmy jednak, że dzieci nie zawsze rozumiały polecenia.. Odpowiedź na pytanie często była ukryta w tekście, a nie wszyscy potrafili ją odnaleźć.
     Wyniki zbiorcze egzaminu powinny być znane do końca maja. Indywidualne - do 13 czerwca.