MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Artur Białek mocno zlał mistrza! ZOOleszcz/Gwiazda zwyciężyła

Tomasz Malinowski
Trwa znakomita passa drużyny ZOOleszcz/Gwiazdy. Z Zielonej Góry wywiozła kolejny komplet punktów.
Trwa znakomita passa drużyny ZOOleszcz/Gwiazdy. Z Zielonej Góry wywiozła kolejny komplet punktów. Tomasz Czachorowski
Trwa znakomita passa drużyny ZOOleszcz/Gwiazdy. Z Zielonej Góry wywiozła kolejny komplet punktów. Ciężar gry wziął Adam Pattantyus.

PALMIARNIA Z. GÓRA - ZOOLESZCZ/GWIAZDA 1:3
WYNIKI GIER: Lucjan Błaszczyk - Artur Białek 0:3 (-8, -9,-11); Kamil Nalepa - Adam Pattantyus 0:3 (-7, -5, -3); Miroslav Horejsi - Andrew Baggaley 3:1 (8, -10, 10, 7); Błaszczyk - Pattantyus 1:3 (-8, - 9, 7, -9).
Sędziował: Przemysław Żak (Wrocław).

Zbigniew Leszczyński, menedżer bydgoskiej ekipy, okazał się znakomitym strategiem. Zdecydował bowiem, że mecz otworzy... Artur Białek i to w pojedynku z wielokrotnym mistrzem tej gry - Lucjanem Błaszczykiem szukać będzie wygranej(!)

- To był Artur, którego chcielibyśmy widzieć zawsze - zachwalał młodszego kolegę Leszczyński. - Szybko narzucił „Luckowi” własny styl gry. Uniemożliwiał mu szybkie kontry. Dla mnie ważne jest to, że „Biały” wreszcie słuchał naszych uwag. Pokonanie Błaszczyka na „jego śmieciach” i to bardzo gładko, to olbrzymi sukces naszego tenisisty. Na najbliższej stacji benzynopwej kupię mu dużą tabliczkę czekolady (śmiech!).

Dobrym wyborem było postawienie pod nr. 2 Węgra. Adam Pattantyus udzielił młodemu Nalepie lekcji tenisa, defensywnego i ofensywnego. Dla Madziara był to łatwy, przyjemny i przede wszystkim krótki pojedynek.

Mecz Miroslava Horejsi, ponad 40-letniego leworęcznego Czecha z naszym „Andrzejem” (Andrew Baggaley) mógł rozstrzygnąć o szybkim zwycięstwie gości w całym meczu. „Miro”, po słabym występie we wtorek, bardzo się zmobilizował. Znalazł patent na Anglika; inna rzecz, że mistrz świata w ping-pongu zagrał w Zielonej Górze apatycznie i bardzo pasywnie. Odebrał gospodarzowi tylko jednego seta, w którym miał więcej dobrych niż złych momentów w grze.

W meczu zrobiło się 1-2 i zielonogórzanie upatrywali ewentualnej szansy w drugim pojedynku Błaszczyka. Ale przeciwko niemu stanął Pattantyus. - Adam jest w meczach wyjazdowych zdecydowanie pewniejszy w swoich poczynaniach - zauważa menedżer ZOOleszcz/Gwiazdy.- Po dwóch wygranych setach, w trzecim trochę przygasł. W czwartym przegrywał już 4:8, jednak odrobił straty i wygrał pojedynek i cały mecz.

W mieście Bachusa ZOOleszcz/Gwiazda wywalczyła trzeci z rzędu komplet 3 punktów. ma ich obecnie 12. Kolejnym jej rywalem będzie 1 grudnia w hali przy ul. Bronikowskiego Strzelec Frysztak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska