Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządy biorą dworce. I projektują węzły

Maria Eichler
Mariusz Wołek, ekspert z Gdańska opowiedział się za koncepcją, która zakłada wyburzenie budynków przy dworcu
Mariusz Wołek, ekspert z Gdańska opowiedział się za koncepcją, która zakłada wyburzenie budynków przy dworcu Maria Eichler
W sobotę dworzec w Brusach i w Chojnicach zostanie przekazany samorządom.

By komunikacja się poprawiła, zacząć trzeba od tego, żeby samorządy wreszcie przejęły dworce, o czym mówi się od lat, ale jakoś trudno sfinalizować transakcję. Teraz ma się ona stać faktem, bo w sobotę na dworcu w Brusach pojawi się marszałek województwa Mieczysław Struk, by w asyście przedstawicieli kolejowych spółek przekazać dworce w Brusach i w Chojnicach burmistrzom tych miast. Dlaczego w Brusach, a nie Chojnicach, w końcu stolicy powiatu? Bo od wtorku trwa remont linii kolejowej i pociągiem marszałek do Chojnic nie dojedzie.

Przeczytaj także: O dworcu z udziałem ekspertów z zewnątrz
- Jedziemy z marszałkiem z Gdyni - relacjonuje poseł Stanisław Lamczyk, rodem z Brus. - Po drodze będziemy przekazywać dworce w Somoninie i Dziemianach.

Uroczystość będzie krótka - powitanie na dworcu, a potem podpisanie papierów w urzędzie. - Bardzo się cieszę - podkreśla Lamczyk. - Nie tylko dlatego, że Brusy nadal są drogie mojemu sercu, ale dlatego, że otwiera się przed nami zupełnie nowa jakość.

Bo Trójmiasto ma swoją Kolej Metropolitalną, ale obrzeża województwa do tej pory raczej tylko narzekały na komunikacyjny zator w kontaktach z centrum. To ma się teraz zmienić. Po modernizacji torów kolejowych i po unowocześnieniu taboru, który będzie mógł się poruszać z prędkością 120 km na godzinę, chojniczanie i bruszanie w 1,5 godziny znajdą się w Gdańsku. To szansa na wygodniejsze warunki dojazdu na studia, a przede wszystkim na podjęcie pracy. Bo na Wybrzeżu bezrobocie nie daje się tak bardzo we znaki jak na peryferiach województwa.

W Chojnicach trwają prace nad węzłem integracyjnym wokół dworca PKP. Jego idea jest taka, by podróżny mógł bezkolizyjnie korzystać z różnych środków lokomocji skoncentrowanych wokół siebie. By przesiadka z pociągu do autobusu czy na rower miejski nie była żadnym problemem, a dawała nowe możliwości przemieszczania się ludziom. Prace koncepcyjne nie były łatwe, ich autor Zdzisław Kufel kilkakrotnie podchodził do tematu, a zaproszeni na konsultacje eksperci z Gdańska uznali, że najlepsza jest koncepcja zakładająca wyburzenie dwóch kolejowych budynków mieszkalnych, bo tylko tak uda się wygospodarować rozsądną przestrzeń dla dworca autobusowego. Po początkowych protestach mieszkańcy w końcu przystali na ten wariant. Ich lokale zostaną wykupione przez miasto po godziwej cenie.

Jak podkreśla poseł Lamczyk, teraz wszystko ma nabrać tempa, a prace powinny się zakończyć w ciągu dwóch lat. Czas najwyższy, bo dworzec w Chojnicach niszczeje, a stojąca przy nim wieża ciśnień po kawałku jest rozbierana, bo groził przy niej wypadek...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska