Wczoraj (20.08.15) dyżurny policji w Brodnicy około 11.00 został powiadomiony przez 78-letnią mieszkankę miasta o podejrzanym telefonie. Policjanci, którzy dotarli na miejsce, ustalili w rozmowie ze zgłaszającą, że zatelefonował do niej mężczyzna, który przedstawił się jako "wnuczek" i oświadczył, że był sprawcą wypadku, w którym inna osoba odniosła obrażenia i potrzebuje pieniędzy.
Czytaj: Znów naciągają na wnuczka i policjanta. Także w naszym regionie. Nie płać!
Kobieta uważnie wsłuchiwała się w to, co mówił do niej mężczyzna, jednak nie rozpoznawała w jego głosie swojego prawdziwego wnuczka. Starsza pani, wiedząc o takiej metodzie wyłudzania pieniędzy, oznajmiła mu, żeby zadzwonił później, ponieważ na ten temat musi porozmawiać z rodziną. Kobieta szybko, po odłożeniu słuchawki, skontaktowała się z policją i opowiedziała dyżurnemu o całej sytuacji. Oszust już nie zadzwonił.
Po raz kolejny mamy dowód na to, że praca mundurowych nie "idzie na marne". Policyjne apele w mediach, kościołach i spotkania ze starszymi osobami przyniosły w tym przypadku oczekiwany efekt.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"