Bójka, Nicki Pedersen wyrzucony z parkingu! Unia Leszno górą w Toruniu [wideo]

KS Toruń - Unia Leszno 44:46

KS: Łaguta 10+2 (2,2,2,3,1), Gomólski 4 (1,3,0,w), Holder 9+1 (3,1,1,2,2), Miedziński 5+1 (0,3,0,1,1), Doyle 3+1 (1,1,1), Krzyżanowski 0 (0,u), Przedpełski 13 (2,2,3,1,3,2)
UNIA: Pedersen 3 (3,d,w,w), Jonasson 4 (w,2,2,0), Prz. Pawlicki 8+1 (2,2,1,3,0), Sajfutdinow 12+1 (1,3,3,2,3), Zengota 3+1 (0,1,2,w), Smektała 2 (1,0,1), Pi. Pawlicki 14+1 (3,3,3,2,3)

Bieg 8 kibice zapamiętają długo. Doyle z Przedpełskim wygrali start, prowadzili podwójnie, gdy Pedersen w szalony sposób próbował wyprzedzić ich przy krawężniku na wejściu w drugi wiraż. Duńczyk ściął toruńską parę niczym rolnik trawę świeżo naostrzoną kosą. Na torze, w parkingu i wreszcie na trybunach zawrzało. W boksie Pedersena doszło do szarpaniny Duńczyka z menedżerem Jackiem Gajewskim, za chwilę policja musiała interweniować w sektorze kibiców Unii.

- Byłem szybszy od rywali - próbował tłumaczyć w nsport Pedersen.

- Nicki nigdy nie jest winny. Gdyby był taki szybki, to by po prostu ich wyprzedził, a nie przewrócił - ripostował zdenerwowany Gajewski.

Niewykluczone, że sprawie przyjrzy się Speedway Ekstraliga. Kamery zarejestrowały m.in. sytuację, gdy Pedersen kopie Gajewskiego.

Strata Pedersena podziałała jak przysłowiowa czerwona płachta na "Byka". Nie do zatrzymanie byli młodszy z Pawlickich i Sajfutdinow, którzy wygrywali z ogromną przewagą. Gospodarze znowu nie potrafili wykorzystać atutu swojego toru i kolejne przegrywane wyjścia spod taśmy zaczęły kibiców irytować.
Kluczowy był chyba wyścig 11. Obaj trenerzy sięgnęli po swoje najlepsze atuty z rezerwy: Piotra Pawlickiego i Przedpełskiego, który zastąpił bardzo wolnego Doyle'a. Po starcie Gomólski upadł i został wykluczony. W powtórce bracia z Leszna poradzili sobie z Przedpełskim i przewaga Unii wynosiła już 8 punktów. Wyścigi 9, 10 i 11 to był praktycznie nokaut.

Torunianie walczyli do końca, w ostatnim wyścigu mieli jeszcze szanse na zwycięstwo, ale Holder z Łagutą nie dali rady Sajfutdinowowi.

Wcześniej w groźnym upadku uczestniczył Dawid Krzyżanowski. Stracił przytomność po uderzeniu w bandę i został odwieziony do szpitala. Według ostatnich doniesień prawdopodobnie nic poważnego mu się nie stało.

Mecz wygrała Unia 46:44. Zapis relacji na żywo: KS Toruń - Fogo Unia Leszno.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje