Lipiec to najbardziej burzowy miesiąc

- Niedzielne burze, którym towarzyszyły ulewa i silny wiatr, nie trwały długo, ale zdążyły wyrządzić sporo szkód również w naszym regionie. Czy to zjawiska normalne o tej porze roku?
- Obecnie przypada szczyt, jeśli chodzi o gwałtowne zjawiska pogodowe. Trzeba też pamiętać, że lipiec jest najbardziej burzowym miesiącem w roku. Poza tym burze w naszej strefie klimatycznej to nic dziwnego i nowego. Te niedzielne były jednak dość gwałtowne. Złożyło się na to kilka rzeczy. Burze przyszły po południu, czyli o najbardziej niekorzystnej porze dnia - wtedy powietrze jest już mocno nagrzane. Przez ostatnie dni napływało do nas gorące powietrze zwrotnikowe, a w niedzielę napłynął z zachodu chłodny front atmosferyczny. W dodatku na tym froncie, akurat nad Polską, powstał niż. Na dokładkę w powietrzu było dużo pary wodnej.

Przeczytaj także: Skutki nawałnic w regionie. Sześć osób trafiło do szpitala. Wśród nich jest strażak [wideo, zdjęcia]
- Czy nasz region jest szczególnie narażony na burze?
- Na szczęście gwałtowność takich zjawisk jest w naszym regionie mniejsza niż na przykład na południu Polski. To nie oznacza, że gwałtowne nawałnice się nie zdarzają. Pamiętamy przecież trąbę powietrzną, która przeszła w 2012 roku nad Borami Tucholskimi. Do podobnego zdarzenia doszło 16 lipca 2001 roku w okolicach Torunia. Na to, że burze są bardziej gwałtowne, może mieć też wpływ zanieczyszczenie powietrza oraz również to, że klimat stopniowo się ociepla.

- Do burz więc trzeba się przyzwyczaić. Możemy je też przewidywać. Co jeszcze można zrobić?
- O niedzielnych burzach wiedzieliśmy wcześniej, chociaż nie jesteśmy w stanie określić, do jakiej miejscowości i kiedy konkretnie dotrze. Burzę zwiastuje ciemna chmura w kształcie przypominającą kalafiora, tzw cumulonimbus. Najbezpieczniej znaleźć się wtedy w zamkniętym murowanym pomieszczeniu. Jeśli jedziemy samochodem, a mocno pada i wieje, lepiej się zatrzymać, oczywiście nie pod drzewem. Na otwartej przestrzeni, gdzie nie możemy się schować, najlepiej przykucnąć i tak przeczekać.

- Czy koniec lipca i sierpień zapowiadają się równie burzowo?
- Pogoda będzie podobna jak dotychczas. Kilka dni upalnych, a później znów kilka chłodniejszych. Taka aura niestety sprzyja burzom, chociaż akurat w naszym regionie nie powinno być bardzo gwałtownych zjawisk.