Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darcy Ward odchodzi z Torunia. Chciał gwarancji dla siebie i Chrisa Holdera

(jp)
Darcy Ward może przyjechać na Motoarenę w barwach innej drużyny.
Darcy Ward może przyjechać na Motoarenę w barwach innej drużyny. archiwum
W czwartek Darcy Ward spotkał się z torunianami w sprawie nowego kontraktu. Nie udało się znaleźć porozumienia i więcej rozmów nie będzie. Australijczyk w niedzielę może zadebiutować w nowym klubie.

Negocjacje w czwartek trwały kilka godzin. Nie udało się znaleźć porozumienia, ale obie strony umówiły się na kolejne spotkanie w piątek. Już wiemy, że do niego nie dojdzie. KS Toruń poinformował, że rozmowy zostały zakończone.

Na przeszkodzie nie stanęły pieniądze, ale gwarancje startowe. Ward zażądał nie tylko miejsca w składzie dla siebie we wszystkich meczach do końca sezonu, ale także tego, że zdobędzie je kosztem Jasona Doyle'a lub Grigorija Łaguty. On i najsłabszy z liderów Chris Holder mieli mieć pewne miejsce w drużynie. Na to nikt w klubie nie chciał się zgodzić.
Potwierdził to pośrednio prezes spółki Przemysław Termiński, który na facebooku potwierdził koniec negocjacji z Australijczykiem: "D.Ward odwołał jutrzejsze spotkanie. Klub nie może i nie zamierza spełnić jego oczekiwań. Zapewniam, że nie chodzi o finanse. Nie zamierzamy również dochodzić od D.Warda podpisania kontraktu w oparciu o zawarty list intencyjny. Jako Klub doskonale rozumiemy, ze po rocznej przerwie D.Ward chce mieć głównie gwarancję startów, a tej nie możemy mu zapewnić. Nie możemy mu zapewnić również tego z kim będzie lub nie będzie jechał w drużynie w kolejnych meczach. Skład drużyny na każdy mecz ustala manager Jacek Gajewski, a nie zawodnicy. Życzę temu młodemu zawodnikowi dużo sukcesów. Jeśli strony będą miały taką wolę, do rozmów będą mogły wrócić przy okazji kolejnych sezonów. KS Toruń jedzie dalej. Przed nami jeszcze 5 meczów rundy zasadniczej. Mamy mocny skład zbudowany na cały sezon. W niedzielę zmierzymy się z aktualnym Mistrzem Polski. To będzie mecz na wagę play-off. Do zobaczenia na MA. ‪#‎gramyfair‬ - napisał Przemysław Termiński na swoim profilu.

Ward skomentował sytuację na twitterze. "Przepraszam toruńskich kibiców, ale nie mogliśmy znaleźć porozumienia. Zespół jest kompletny i moje relacje z zawodnikami są ważniejsze" - wyjaśnił.

Z pewnością miał na myśli przede wszystkim swojego przyjaciela Chrisa Holdera. To jego bowiem zastąpiłby zapewne w pierwszej kolejności w jednym z najbliższych meczów PGE Ekstraligi.

Ward zapewne jeszcze w piątek podpisze kontrakt z innym klubem i może już w niedzielę zadebiutować w nowym zespole. W grę wchodzą głównie Falubaz Zielona Góra, MrGarden GKM Grudziądz i Betard Wrocław.

KS Toruń - Spar Falubaz.PGE Ekstraliga/x-news

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska