PiS: Opec pod młotek? Prezydent Grudziądza: - Nie planuję

- Sytuacja szpitala jest dramatyczna - mówił radny Andrzej Wiśniewski. Chodziło mu, oczywiście, o długi lecznicy, które na koniec 2014 roku wynosiły ponad 430 mln zł.

Poseł Ardanowski dodał: - Ludzie nie zdają sobie sprawy w jakiej sytuacji jest lecznica.

Prezydent: opozycja próbuje zaistnieć

Radni podkreślili, że włodarze miasta chcąc ratować szpital mogą "wykorzystać" spółki komunalne. - Docierają do nas informacje, że jest przygotowywana procedura sprzedaży Opecu - przekonywał radny Krzysztof Kosiński.

Robert Malinowski zapewnił "Pomorską": - Nawet tego nie rozważamy. Opozycja wymyśla takie tematy, bo chce zaistnieć w mediach.

Andrzej Wiśniewski dodał, że w ratuszu rodzą się pomysły, aby zaangażować komunalne spółki jako poręczycieli kolejnego kredytu dla szpitala. - Niech was ręka boska broni przed takim działaniem!- grzmiał były włodarz Grudziądza.

Prezydent Malinowski skomentował, że "obecnie" nie ma planów, aby spółki poręczały kredyt dla szpitala. "Pomorska" nieoficjalnie się jednak dowiedziała, że urzędnicy z pytaniem o taką możliwość zwrócili się do szefostwa przynajmniej jednej ze spółek miejskich.

Chodziło o poręczenie kredytu konsolidacyjnego, który ma wynieść ok. 160 milionów złotych. Rozmowy na temat tej pożyczki są prowadzone z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje