Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomysł Nowego Inowrocławia: darmowe przejazdy MPK dla bezrobotnych

Dariusz Nawrocki
Podróż do urzędu pracy i z powrotem bezrobotnego korzystającego z usług MPK kosztuje 5,20 zł. - Gdyby nie musiał wydać tych pieniędzy na bilety, mógłby kupić na przykład mleko, chleb i pasztet - zauważa Wroński.
Podróż do urzędu pracy i z powrotem bezrobotnego korzystającego z usług MPK kosztuje 5,20 zł. - Gdyby nie musiał wydać tych pieniędzy na bilety, mógłby kupić na przykład mleko, chleb i pasztet - zauważa Wroński. Dariusz Nawrocki
- Zdarzają się przypadki, w których bezrobotny staje przed dylematem: kupić bilety autobusowe i jechać podpisać listę w urzędzie pracy czy kupić żywność - zauważa radny Marcin Wroński.

Podróż do urzędu pracy i z powrotem bezrobotnego korzystającego z usług MPK kosztuje 5,20 zł. - Gdyby nie musiał wydać tych pieniędzy na bilety, mógłby kupić na przykład mleko, chleb i pasztet - zauważa Wroński.

Dylemat bezrobotnego

- Zdarzają się przypadki, w których bezrobotny staje przed dylematem: kupić bilety autobusowe i jechać podpisać listę w urzędzie pracy czy kupić żywność. Jeżeli taka osoba nie podpisze listy w wyznaczonym terminie, zostaje pozbawiona ubezpieczenia chorobowego. W przypadku, gdy skorzysta z usług opieki zdrowotnej, szpital lub inna jednostka wystawia mu fakturę i zobowiązany jest on zapłacić z własnej kieszeni za takie leczenie. Bardzo często taki bezrobotny nie jest w stanie tego zrobić i się zadłuża - podkreśla Wroński.

Dlatego Nowy Inowrocław wyszedł z inicjatywą, aby osoby bezrobotne nie musiały płacić za przejazdy autobusami MPK, kiedy w dniu przeznaczonym do rejestracji będą jechać do PUP-u. Członkowie NI podkreślają, że bezrobotny z ulgi tej mógłby korzystać tylko tego jednego dnia i tylko na trasie z miejsca zamieszkania do urzędu pracy. W trakcie kontroli bezrobotny musiałby okazać zaświadczenie z PUP.

- Obecnie prawo do korzystania z darmowych przejazdów mają chociażby przewodniczący zarządów osiedli, więc nie widzimy przeszkód, żeby takie prawo miały również osoby bezrobotne - zaznacza Wroński.

Co na to ratusz?

Co na to inowrocławski ratusz? Skłonny byłby zgodzić się na takie rozwiązanie? Oto odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy od Agnieszki Chrząszcz, rzecznika prasowego prezydenta Inowrocławia:

"Jest to problem, który pojawił się w momencie kiedy zapadała decyzja o przeniesieniu Powiatowego Urzędu Pracy z budynku przy ul. Świętego Ducha do Mątew.

Prezydent wielokrotnie zwracał uwagę, że takie rozwiązanie będzie wiązało się koniecznością narażania bezrobotnych na koszty związane z dojazdem do Mątew.

Starostwo podejmując taką decyzję, powinno przewidzieć konsekwencje wprowadzanego rozwiązania, na które słusznie zwracał uwagę Prezydent Inowrocławia, a o którym obecnie mówi radny Marcin Wroński.

Przypominamy, że Inowrocław jest jednym z niewielu miast w Polsce, które utrzymały bezpłatne przejazdy emerytów, co wiąże się z coroczną dotacją z budżetu miasta dla MPK w wysokości około 7 mln zł.

Kto w tej sytuacji poniesie koszty takiego rozwiązania?

Bez wątpienia ewentualne wprowadzenie takiej decyzji w życie oznaczać będzie, że to inowrocławianie pracujący i płacący podatki poniosą koszty przejazdu bezrobotnych do Mątew.

Pozostaje mieć nadzieję, że podmiot odpowiedzialny za zaistniałą sytuację podejmie również działania w tej sprawie.

Liczymy, że będzie poczuwał się do odpowiedzialności i udzieli pomocy w rozwiązaniu tego problemu".

Co na to starostwo?

O komentarz poprosiliśmy również urzędników starostwa. Czekamy na odpowiedź.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska