Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

DPS w Wysokiej. Tu jest namiastka prawdziwego domu [zdjęcia]

(jw)
Została jeszcze jedna nieodnowiona ściana.
Została jeszcze jedna nieodnowiona ściana. Janina Waszczuk
W tym roku skończy się remont pałacu w Wysokiej
Wizyta w DPS w WysokiejPałacyk w Wyskokiej to prawdziwa perełka architektoniczna

Wizyta w DPS w Wysokiej

W dawnym pałacu Janta-Połczyńskich mieści się siedziba Domu Pomocy Społecznej. Mieszka w nim 46 podopiecznych z całej Polski.
Katarzyna Bronikowska, dyrektora Domu Pomocy Społecznej opowiedziała nam o funkcjonowaniu placówki i jak się żyje podopiecznym. Z

Pałacyk, w którym mieści się Dom Pomocy Społecznej,
zbudowany był na przestrzeni trzech wieków, ostatnią część ukończono na początku XX w. Po II wojnie majątek Janta-Połczyńskich przejęło państwo i był tam PGR. Siedziba rody popadała z czasem coraz bardziej w ruinę, uratowała ją decyzja wojewody bydgoskiego, który w 1981 r. przeznaczył go na dom pomocy. Po remoncie, w listopadzie 1983 r., nastąpiło otwarcie domu na 46 miejsc.

W ciągu jego istnienia znalazło tam opiekę ponad 450 osób przewlekle chorych. W 1996 r. dla uczczenia ostatnich właścicieli, DPS otrzymał imię Leona i Marii Janta-Połczyńskich. W 2008 r. wojewody udzielił zezwolenia na prowadzenie w placówce w Wysokiej opiekę dla osób przewlekle somatycznie chorych na czas nieokreślony.

Ponieważ dom popadał w ruinę, remont przeprowadzony był w kilku etapach.
- W pierwszym etapie wykonano docieplenie fundamentów wraz z izolacją oraz uzupełnienie luźnych tynków, wykonanie częściowego opierzenia i uzupełnienie pewnych braków - informuje Bronikowska. - W latach 2005 i 2006 był remont wewnątrz budynku. Cały budynek dostosowany jest do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jest platforma dźwigowa i zgodnie z wymogami nie ma barier architektonicznych.

W następnych latach był ocieplony i wyremontowany dach. Następnie były robione prace konserwatorskie, uzupełniane tynki i elewacja. Przed budynkiem widać efekty nasadzeń zieleni sprzed trzech lat. Teren jest ładnie zagospodarowany. W zeszłym roku rozpoczął się ostatni etap odnawianej elewacji. - Została nam tylko strona od jeziora, ale jest to jednocześnie najtrudniejsza praca - informuje dyrektorka. - Tu zmienimy też oświetlenie, bo jest problem ze zmianą żarówek, tak wysoko są umieszczone lampy. Starostwo zapewnia, że znajdą się pieniądze i w tym roku pałacyk w pełni odzyska blask.

W DPS pracuje 31 osób. Jest to dom otwarty, cieszą się, że odwiedzają podopiecznych goście. - Zatrudniamy osoby z pasją, zależy nam, aby stworzyć przynajmniej namiastkę prawdziwego domu - dodaje Bronikowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska