Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w drodze na wakacje [zasady postępowania]

źródło LUX MED, opracowanie PPG
Niestety, czas urlopów oznacza także większe natężenie ruchu na drogach. I większe prawdopodobieństwo wypadków.
Niestety, czas urlopów oznacza także większe natężenie ruchu na drogach. I większe prawdopodobieństwo wypadków. ARKADIUSZ GOLA / POLSKA PRESS
Wakacje tuż, tuż. Oczyma wyobraźni już widzimy siebie na pięknej, piaszczystej plaży, albo marzymy o pieszych górskich wędrówkach. I planujemy wyjazd w nasze wymarzone miejsca. Najchętniej własnym samochodem.

Niestety, czas urlopów oznacza także większe natężenie ruchu na drogach. I większe prawdopodobieństwo wypadków.

Jesteś świadkiem wypadku. Czy wiesz, jak się zachować w takiej sytuacji? Jak wezwać pomoc i udzielić pierwszej pomocy? Ale też jak zadbać o swoje bezpieczeństwo, żeby samemu nie stać się ofiarą? Pamiętaj - Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze!

Samochód zatrzymujemy w pewnej odległości od miejsca zdarzenia, włączamy światła awaryjne, a w nocy światła drogowe, w taki sposób, by oświetlić miejsce wypadku. Za naszym autem w odległości 30-100 m (wyjątkowo w terenie zabudowanym do 1 m) ustawiamy trójkąt ostrzegawczy. Jeśli mamy dwa, drugi stawiamy z przeciwnej strony. Upewniamy się, że jesteśmy bezpieczni, ubieramy kamizelkę odblaskową, zabieramy apteczkę i gaśnicę, zakładamy jednorazowe rękawiczki i spieszymy na pomoc.
Jeżeli rozbite auto się pali, sięgamy po gaśnicę (1-kilogramowe proszkowe zdławią mały pożar w początkowej fazie, dlatego trzeba maksymalnie zbliżyć się do źródła ognia). W przypadku większego pożaru - poproś innych kierujących o pomoc. Najlepszą strategią jest jednoczesne użycie kilku gaśnic z różnych miejsc w kierunku potencjalnego źródła pożaru. Przy wypadkach drogowych źródło pożaru znajduje się najczęściej pod maską - nie należy jej całkowicie otwierać, tylko uchylić i z kilku stron skierować równocześnie środek gaśniczy z gaśnic.

Jeśli ognia nie da się już opanować, najszybciej jak się da, uwalniamy poszkodowanych. Rannych przenosimy w bezpieczne miejsce. Gdy to nie jest możliwe, udzielamy pomocy w samochodzie.

Pamiętajmy, żeby dokładnie ocenić najbliższe otoczenie rozbitego samochodu (podczas wypadku kierowca czy pasażerowie nieprzypięci pasami mogą zostać wyrzuceni przez okna, zwróć też uwagę na rodzaj uszkodzeń pojazdu (rozbite lub wybite szyby) - to również może pomóc w określeniu liczby ofiar wypadku.

Oceniamy stan poszkodowanych zgodnie z zasadami udzielania pierwszej pomocy Zawiadamiamy służby ratownicze - numer 112 lub 999 W zgłoszeniu przede wszystkim należy podać lokalizację zdarzenia, czyli: miejscowość, ulicę, numer i kilometr drogi (możemy także podać współrzędne GPS) Następne niezbędne informacje to opis zdarzenia, liczba i stan poszkodowanych, (np. ofiary są nieprzytomne etc.). Przekazujemy też nasze dane i numer telefonu Rozmowę zawsze kończy dyspozytor potwierdzając przyjęcie zgłoszenia

Zanim nadejdzie pomoc, zajmujemy się ofiarami wypadku. Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny i nie oddycha, przystępujemy do wyciągnięcia ofiary z pojazdu i rozpoczynamy czynności reanimacyjne.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska