Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na polach sucho, uprawy mają się kiepsko. Czy to już susza rolnicza?

Oprac. AGW
Brak opadów już mocno daje się we znaki uprawom na słabszych glebach
Brak opadów już mocno daje się we znaki uprawom na słabszych glebach Agata Wodzień
Sprawą suszy zajmuje się Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach. Opracował wartości klimatycznego bilansu wodnego dla wszystkich ponad 3 tysięcy gmin Polski i określił aktualny stan zagrożenia suszą rolniczą.
Na polach sucho, a deszczu brakŻyto

Sucho na polach

Z pierwszego w tym roku raportu dotyczącego monitoringu suszy rolniczej, obejmującego okres od początku kwietnia do końca maja wynika, że sytuacja nie jest najlepsza, ale Wartości Klimatycznego Bilansu Wodnego są wyższe od krytycznych. Dlatego "nie stwierdzamy zagrożenia wystąpienia suszy rolniczej na obszarze Polski", jasno wskazuje w raporcie prof. Andrzej Doroszewski.

Instytut na zlecenie ministerstwa rolnictwa prowadzi serwis Systemu Monitoringu Suszy Rolniczej w Polsce, gdzie można znaleźć określenie stanu zagrożenia dla takich upraw, jak: zbóż ozimych i jarych, rzepaku i rzepiku, buraków cukrowych, krzewów i drzew owocowych oraz truskawek.

Przeczytaj też: Rolnicy zasiali w tym roku mniej rzepaku, buraków tyle, co w 2014

Co w regionie? Największe niedobory wody dotyczą południowo-zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego, w górnych częściach tabeli określających stopień anomalii w zakresie klimatycznego bilansu wodnego znalazł się cały nasz region. To samo dotyczy Ziemi Lubuskiej i Pojezierza Wielkopolskiego.

Kwiecień pod względem temperatury utrzymywał się w normie, natomiast maj był chłodniejszy - z temperaturą 12-13 stopni.

Dalej autorzy raportu piszą o bardzo dużym zróżnicowaniu na obszarze naszego kraju w kwietniu pod względem występowania opadów. Bardzo niskie opady - poniżej 20 mm - wystąpiły na Pojezierzach: Poznańskim, Gnieźnieńskim, Krajeńskim, Szczecineckim, Wałeckim, na Wzniesieniach Zielonogórskich, na Nizinie Śląskiej. Na tych terenach ukształtowały się na poziomie od 50 do 60% normy wieloletniej.

"Niskie opady wynoszące 20-30 mm wystąpiły na przeważającym obszarze kraju, stanowiąc w tych rejonach 60-90% normy. Wysokie opady odnotowano na Pojezierzu Litewskim oraz na Pobrzeżu Gdańskim (od 110 do 150% normy wieloletniej".

Kujawy, obok Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej znalazły się wśród obszarów z najniższymi opadami w maju tego roku - nawet poniżej 20 mm. Najwięcej padało na Wyżynie Lubelskiej, we Wschodnich i Zachodnich Beskidach, na Podhalu oraz w Tatrach, od 100 do powyżej 220 mm.

W ostatnich 2 miesiącach zróżnicowanie pod względem zasobów wody dla roślin uprawnych było bardzo duże. Autorzy raportu prognozują w zachodniej części Nizin Środkowopolskich, gdzie notowano duży deficyt wody, że to może spowodować znaczne obniżenie plonów. "Zwłaszcza dotyczy to upraw zlokalizowanych na glebach słabych i bardzo słabych, na glebach cięższych problem niedoboru wody jest mniej odczuwalny. Brak wody zauważalny jest zwłaszcza u zbóż jarych i ozimych, krzewów owocowych oraz wśród truskawek. Szczególnie trudna sytuacja występuje zwłaszcza w uprawach, które wysiewane są późno, a więc wśród warzyw gruntowych oraz kukurydzy, przejawem czego są nierówne i długotrwające wschody", czytamy w raporcie IUNG.

Inaczej na wschodzie i południowym wschodzie Polski, tam obfite opady deszczu mogą powodować znaczne porażenie upraw zbożowych i rzepaku. Zagrożeniem są tu choroby grzybowe u zbóż jak: septorioza liści i plew, rdza brunatna, a w przypadku rzepaku - zgnilizna twardzikowa.

Źródło: IUNG

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska