Po ile będą sprzedawane działki na "Metalowcu"?

To było walne sprawozdawcze ogrodu działkowego "Metalowiec", ale w pierwszym terminie nie było quorum i trzeba było poczekać pół godziny na początek zebrania. Nieco dłużej trwały tym razem formalności związane z odkreślaniem nazwiska na liście, bo panie sprawdzały dane w dowodzie, chcąc zweryfikować dane członków. Momentami więc tworzyła się kolejka.

Wszyscy byli bardzo zainteresowani, co powie gość specjalny - burmistrz Arseniusz Finster. Czekali zwłaszcza na potwierdzenie pogłosek o cenach wykupu działek na własność. - Będziemy zachęcać do tego, żeby jak najwięcej osób skorzystało z tej oferty - mówił burmistrz. - Wzorowaliśmy się na tym, co się stało z działkami "Zacisze" w Charzykowach i proponujemy cenę od 25 do 35 zł za metr kw. plus VAT. Każda działka będzie oczywiście indywidualnie wyceniana.
Jeśli ktoś zdecyduje się na wykup, to koszty wyceny działki pokryje miasto. Gdy odstąpi od niego, sam będzie musiał pokryć koszty. Finster potwierdził, że pieniądze z wykupu gruntów zostaną przeznaczone na kolejne inwestycje na nowym miejskim osiedlu. Będą to oświetlenie, kanalizacja, uporządkowanie ciągów komunikacyjnych, których na "Metalowcu" jest 5,7 km!

Czytaj: Zanim na "Metalowcu" powstanie osiedle, jeszcze to trochę potrwa

- Mam nadzieję, że jesienią będą możliwe pierwsze transakcje sprzedaży - stwierdził burmistrz.
Ale jest łyżka dziegciu dla tych, którzy zasugerują się podanymi wyżej cenami za metr kw. Mają one obowiązywać tylko przez rok. Potem będą dostosowane do tego, co podyktuje rynek.
Kto nie będzie chciał kupić, będzie mógł dzierżawić działkę. I nadal uprawiać tam marchewkę, jeśli nie odpowiada mu kurs na przekształcenie w osiedle.

- Jak możecie porównywać "Metalowca" do "Zacisza" - zagrzmiał jeden z obecnych. - Tu nie mieszkają milionerzy, tak jak tam. Na "Zaciszu" mają wszystko - pocztę, kościół, sklepy, a tu nie ma nic! Tu 10 zł za metr powinno być! Wy się powinniście cieszyć, że ludzie w ogóle tu mieszkają, nie można wykorzystywać tego, że ma się władzę w Chojnicach!

- Ja tego nie robię - replikował burmistrz. - Realna cena 1 metra kw. na Zielonych Wzgórzach, gdzie sam mam działkę, to 70 zł. Więc na "Metalowcu" będzie taniej. A ja nie każę państwu pokrywać kosztów oświetlenia itd. Podziwiam, że wzięliście sprawy w swoje ręce, że w tej trudnej sytuacji, jaka u nas jest, sami zadbaliście o własny kąt. A kto nie będzie chciał kupić, przecież może dzierżawić.
Jeden z działkowiczów przypomniał, że działki powstały na nieużytkach, na gruntach o najgorszej ziemi. - Ten ogród został stworzony dla ludzi niemajętnych, których nie stać na wyjazd na wyspy Bahama - mówił - A gmina chce na nas zarobić.

Działkowicze pytali, od czego będzie uzależniona konkretna wycena działki, czy jest szansa na to, żeby doprowadzić gaz na osiedle, żeby za kilka lat znowu nie pruć dróg, by kłaść rury. Ktoś zauważył, że większość działkowiczów to emeryci i im będzie trudno wysupłać kilkanaście tysięcy złotych na wykup działki. - Może dzieci, może krewni pomogą - podpowiadał burmistrz. - W końcu taka działka to będzie wartość, będzie ją można komuś podarować.

Pytano też, czy będą kary za samowolę budowlaną i co z procesem legalizacji nieruchomości. Ryszard Starzyński, prezes Stowarzyszenia Ogrodów Działkowych wyjaśniał, że już wkrótce dojdzie do zmian w prawie budowlanym i jest nadzieja, że inspektorzy nadzoru budowlanego będą mieli większą swobodę w wydawaniu decyzji.

Dociekano, jak będą wytyczone drogi i czy rzeczywiście sprawiedliwe jest okrajanie ich po równo, gdy sąsiad z naprzeciwka ma działkę o wiele większą...

Więcej jutro.