Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kopalnia była naszą żywicielką". Ostatnia tona węgla wyjechała z KWK "Kazimierz-Juliusz"

Redakcja
- Kopalnia była naszą żywicielką, naszą matką. Z niej czerpaliśmy czarne złoto i zamienialiśmy je na chleb - powiedziała Katarzyna Dudek, żona górnika kopalni "Kazimierz-Juliusz" w Sosnowcu. W piątek (29.05) spod ziemi wyjechała tam symboliczna ostatnia tona węgla.

Pracownicy kopalni żałują, że wydobycie musi zostać wstrzymane. - Żal, tym bardziej że walczyliśmy o to i są jeszcze pokłady. Naprawdę przykro odchodzić - wyznał górnik Henryk Gaca.

Jak wyjaśnił naczelny inżynier Kopalni Węgla Kamiennego "Kazimierz-Juliusz", Zbigniew Gach, "nie ma możliwości już eksploatować węgla". Przyznał jednak, że to dla wszystkich smutny dzień.

Proces likwidacyjny KWK "Kazimierz-Juliusz" ma potrwać do końca 2016 roku. Górnicy przejdą do innych kopalń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska