W Krzyżówkach zakasaliśmy rękawy i wzięliśmy się do roboty. Pomogły też fundusze unijne

Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy druhowie postanowili odbudować swoją siedzibę. Stara nie nadawała się już nawet do remontu. Potrzebna była męska decyzja - wyburzamy starą, budujemy nową remizę. Oczywiście, zburzyć łatwo, zbudować trudniej, a jeszcze trudniej jest znaleźć pieniądze na takie przedsięwzięcie. Szukali, znaleźli pomoc finansową w programach unijnych. Remiza w Krzyżówkach to był kolejny w gminie Lipno obiekt budowany lub remontowany dzięki wsparciu z programu "Odnowa Wsi". Jej koszt oszacowano na ok. 730 tys. złotych, w tym dotacja - 500 tys. złotych.

Stara remiza OSP przestała istnieć, na jej gruzach powstał nowy budynek, z którego dumni mogą być druhowie OSP, bowiem to oni w jej odbudowę - a zwłaszcza w zagospodarowanie otoczenia - włożyli mnóstwo własnej pracy.
Budowa nowej siedziby - to jedno, ale zagospodarowanie otoczenia, budowa parkingów, kompleksu boisk, trawników, miejsc do wypoczynku - to druga sprawa. I na to przedsięwzięcie postarali się o dotacje.

W ubiegłym roku w Urzędzie Marszałkowskim podpisali umowę na dofinansowaniu projektu "Budowa boiska wielofunkcyjnego w miejscowości Krzyżówki". Wartość ok. 49 tys. zł. To pieniądze na wykonanie tzw. małej architektury, urządzeń niezbędnych na boiskach, takich jak bramki, wiaty, wózki do kredowania linii, itp. Drugi wniosek opiewał na kwotę ponad 58 tys. zł z przeznaczeniem na utwardzenie terenu kostką brukową oraz montaż oświetlenia, ławek i koszy.

Powstał pełnowymiarowy stadion do piłki nożnej, boisko do piłki ręcznej, siatkówki, parking. - Prace związane z budową kompleksu boisk wykonane zostały w czynie społecznym przez strażaków i mieszkańców - mówi Andrzej Wiśniewski, sekretarz OSP w Krzyżówkach. - Wsparcie w pracach udzielili lokalni przedsiębiorcy. Od marca do maja tego roku 38 strażaków i mieszkańców wsi przepracowało ponad tysiąc godzin.
Koszty związane z zakupem działek i budową boisk to 74 tys. zł. W tym 24 tys. zł z funduszu sołeckiego miejscowości Krzyżówki. 50 tys. zł wypracowali sami druhowie, były też składki oraz darowizny od lokalnych przedsiębiorców.