Poczuć się jak Maverick... Dorian nad swoim motorem pracuje od dwóch lat

Jest szybki, ciężki i masywny. Potrafi rozpędzić się do 245 kilometrów na godzinę i z pewnością wyróżnia się z tłumu. Dorian Polus kawasaki kupił pięć lat temu. Z myślą o tym, aby stworzyć motor, którym jeździł grany przez Toma Cruise'a Maverick w kultowym już filmie "Top Gun". - Pracowałem nad nim dwa lata i cały czas coś jeszcze ulepszam - opowiada 23-latek. - Jestem absolwentem Technikum Samochodowego i większość poprawek wprowadziłem sam.

"Czuję potrzebę. Potrzebę szybkości"
Najwięcej trudności przysporzyło mu znalezienie odpowiedniego motoru. - Ponieważ ma swoje lata, większość wystawionych na sprzedaż modeli przeszła już sporo przeróbek - tłumaczy Dorian Polus. - A mnie zależało na tym, aby kupić kawasaki, które będzie jak najbliższe tym, zjeżdżającym z taśmy produkcyjnej.
Po żmudnych poszukiwaniach udało się. W garażu spędził niezliczoną liczbę godzin. - W filmie zagrały trzy motocykle - opisuje. - Dwa z nich miały charakterystyczne naklejki i właśnie jeden z nich postanowiłem skopiować. Odpowiednie nalepki przywiózł mi ze Stanów Zjednoczonych kolega.
Jego kawasaki różni się jednak nieznacznie od pierwowzoru. - Motor z filmu wypuszczono na rynek amerykański, natomiast mój pochodzi z Europy - zdradza. - Dlatego są pewne różnice. Pojazd Mavericka miał licznik w milach i dodatkowe, odblaskowe światła na tylnych błotnikach i bocznej owiewce.

Z pokolenia na pokolenie
Pasją do motocykli zaraził go tata. To on nauczył go też jeździć. - Zaczynałem na "wuesce" - wspomina. - Do dzisiaj ją mam. Pamiętam pierwsze lekcje. Miałem kilkanaście lat i tata często już miał dosyć, a ja mogłem tak jeździć i jeździć w kółko. Przez mój garaż przewinęło się 8 różnych maszyn. Wśród nich były również motorynka i motorower.

Gdy rodzina usłyszała o jego pomyśle ze stworzeniem pojazdu rodem z filmu nie była zbyt zachwycona.- Pytali mnie po co mi to. Jednak, gdy zobaczyli efekt końcowy zmienili zdanie. Wielokrotnie powtarzają, że są ze mnie dumni.

Swoją pasją do dwóch kółek "zaraził" również dziewczynę. - Bardzo mnie wspiera i cieszy się, że udało mi się spełnić jedno z moich marzeń - dodaje. - Nie ma prawa jazdy kategorii A, więc towarzyszy mi na razie jako tzw. plecak, czyli po prostu pasażer.

Zobacz także: Najpiękniejszy motocykl "Motoserca"? Bmw z 1941 roku! [wideo, zdjęcia]
Zrobić wrażenie na twórcy
Dwa lata temu na Międzynarodowy Festiwal Filmowy Camerimage do Bydgoszczy przyjechał Jeffrey L. Kimball, który odpowiadał za zdjęcia do "Top Gun". - Dowiedziałem się, że będzie w Multikinie - relacjonuje Polus. - Podjechałem tam. Kiedy zobaczył motocykl podszedł i pogratulował mi dobrej roboty. To wiele dla mnie znaczyło.

Jak przyznaje, amerykański film obejrzał już co najmniej sto razy, a ta liczba wciąż się powiększa. - Czasami nachodzi mnie po prostu ochota i siadam przed telewizorem - uzupełnia. - Muzyka również jest genialna. Często słucham jej podczas jazdy samochodem lub motorem.

Powrót do przeszłości
Dorian interesuje się latami 80. Zbiera również gadżety z filmu. - Uszycie skórzanej kurtki, takiej którą miał Tom Cruise, zleciłem krawcowej - opisuje. - Marzy mi się hełm lotniczy. Dokładnie taki, który nosił Maverick, ale bardzo trudno jest go znaleźć. Dlatego będę starał się sam go zrobić.

Na co dzień pracuje w branży reklamowej. - Do mechaniki podchodzę hobbistycznie - dodaje. - Cały czas myślę nad kolejnymi projektami. Uwielbiam Stany Zjednoczone i stare amerykańskie samochody. Mam nadzieję, że kiedyś stanę się właścicielem jednego z nich i będę mógł popracować nad nim w moim garażu. Ale na razie są to dość odległe plany.

Już w tę niedzielę bydgoskie kawasaki zobaczyć będzie można na antenie TVN Turbo.