MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wykazali się niesamowitą odwagą. Dzięki nim żyją ludzie! [zdjęcia, wideo]

Aleksandra Pasis
St. asp. Jarosław Kończyna uratował 84-latka, który zasłabł w wyniku zaczadzenia. Wojtek Laskowski  uratował z płonącej kamienicy przy ul. Focha małą dziewczynkę
St. asp. Jarosław Kończyna uratował 84-latka, który zasłabł w wyniku zaczadzenia. Wojtek Laskowski uratował z płonącej kamienicy przy ul. Focha małą dziewczynkę Piotr Bilski
Za godną naśladowania postawę Wojtek Laskowski i Jarosław Kończyna zostali docenieni - Zachowali zimną krew - podkreśla Leszek Głowacki, szef grudziądzkich strażaków.
Wojtek Laskowski (z lewej) uratował z płonącej kamienicy przy ul. Focha małądziewczynkę, a  St. asp. Jarosław Kończyna uratował 84-latka, który zasłabł w wyniku zaczadzenia. Instruował przez telefon córkę poszkodowanego w jaki sposób ma udzielać pomocy.

Dzień Strażaka w Grudziądzu. Komendant podziękował Wojtkowi ...

- Jestem z siebie dumny. Jeszcze raz zareagowałbym tak samo! - otwarcie przyznaje Wojtek Laskowski.

Młody mężczyzna z grupą przyjaciół, narażając własne życie, uratował mieszkańców z płonącej kamienicy przy ul. Focha w Grudziądzu zanim przyjechały służby ratunkowe. (Szeroko o tych dramatycznych wydarzeniach pisaliśmy 23 marca). Czy czuje się bohaterem? - Tak. Zachowałem się najlepiej jak potrafiłem - podkreśla Wojtek Laskowski.

Czytaj: Pożar w Grudziądzu! 8 osób trafiło do szpitala, przechodnie pomagali w ewakuacji małej dziewczynki [zdjęcia]

"Było gorąco"
Grudziądzanin w rozmowie z "Pomorską" zdradził, że zawsze marzył, by być strażakiem. - No i się przekonałem, jak to jest brać udział w prawdziwej akcji... - dodaje. - Przyznaję. Było "gorąco". Ale cieszę się, że udało się i nikomu z nas ani lokatorom nic się nie stało.
Podobnie jak Wojtek, wczoraj z rąk komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu, Leszka Głowackiego, podziękowania odebrał też st. asp. Jarosław Kończyna.

To dzięki jego opanowaniu, doświadczeniu i wiedzy żyje starszy mężczyzna z Nowej Wsi pod Grudziądzem. Strażak, z ponad 30-letnim stażem pracy jest niezwykle skromny. - Nie czuję się bohaterem. Jestem po prostu człowiekiem - mówi. A to on 24 lutego przez telefon udzielał wskazówek, jak ratować człowieka, który zasłabł w wyniku zaczadzenia. ("Pomorska" opisywała sprawę). - Instruowałem kobietę, co ma robić, jak działać zanim przyjedzie pogotowie - wyjaśnia Jarosław Kończyna.

Strażak jednocześnie zaznacza: - To nie był pierwszy taki przypadek. Podobne sytuacje mamy średnio raz na trzy miesiące , raz na pół roku. Jest nam o tyle łatwiej zachować zimną krew i opanowanie, ponieważ jesteśmy do tego szkoleni.

Pan Jarosław przyznaje: - Lubię pomagać, dlatego wykonuję ten zawód.

Profesjonalne działanie
Słów uznania dla swojego pracownika nie szczędził komendant PSP w Grudziądzu, Leszek Głowacki. - Wykazał się umiejętnościami zawodowymi, profesjonalizmem oraz zimną krwią.

Szef grudziądzkich strażaków podziękował też za bohaterską postawę Wojtkowi oraz piątce jego znajomych (niestety ze względów zawodowych podczas wczorajszej uroczystości był obecny tylko Wojtek Laskowski): - Nie zważając na zagrożenie, weszli do płonącej kamienicy, budzili mieszkańców i pomagali im w ewakuacji. Wzorowo spełnili swój obywatelski obowiązek.

Nie tylko podziękowania, ale również nominacje na wyższe stopnie zawodowe i odznaki za zasługi dla ochrony przeciwpożarowej zostały wręczone ratownikom z dwóch miejskich jednostek oraz druhom z OSP. Właśnie tak uczczono Dzień Strażaka w Grudziądzu.

W mieście nad bezpieczeństwem czuwa 101 strażaków i 3 pracowników cywilnych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska