Aż 90 proc. mieszkańców tej wsi żyje na granicy ubóstwa. Niektórzy mają na miesięczne utrzymanie równowartość... 16 złotych.
Młodzi kowalewiacy postanowili pomóc wsi Styrcza w północno-zachodniej Mołdawii, której 70 proc. mieszkańców ma polskie korzenie. W ten sposób, uczniowie pierwszej klasy integracyjnej gimnazjum im. Jana Pawła II realizują projekt "Czy gimnazjalista może pomóc Polakom na wschodzie".
Jego opiekunką jest Roksana Kaźmierkiewicz.
Modlitewniki i małe, prowizoryczne muzea w prywatnych domach - to jedyne źródła nauki polskiego i naszych zwyczajów, z których mogą korzystać mieszkańcy Styrczy. Wsi, która jest nazywana "Małą Warszawą". Młodzież z gimnazjum przygotowała właśnie dla niej trzecią paczkę. Trafiły tutaj przybory szkolne, książki do nauki polskiego, materiały plastyczne czy choćby monografia Kowalewa Pomorskiego. Nieprzypadkowo dary są skierowane do najmłodszych mieszkańców. Mołdawska wieś boryka się z wyjątkowym złym stanem bazy dydaktycznej. Brakuje środków finansowych na wyposażenie i utrzymanie tutejszej placówki.
- Pamiętam, jak przed dwudziestu pięciu laty Zachód słał do nas paczki. Teraz spłacamy dług wdzięczności - podkreślił podczas spotkania z wolontariuszami Andrzej Grabowski, burmistrz Kowalewa Pomorskiego. - Nasi uczniowie przeczą tezie, że młodzież jest rozpieszczona, goni z modnymi gadżetami i nie potrafi okazać potrzebującym serca i wsparcia.
Styrcza została założona przez Polaków, przede wszystkim z Chocimia oraz Kamieńca Podolskiego (1895-1896 rok). Początkowo miejscowość nazywała się Jelizawietowka, w 1911 roku została Styrczą. Dzisiaj mieszka tutaj około 320 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
