Był tak pijany, że... komórką chciał otworzyć samochód

Wczoraj około godz. 20 policjanci zostali powiadomieni o interwencji mieszkańców wobec mężczyzny, którego podejrzewali o kierowanie samochodem po alkoholu.

Patrol, który sprawdzał informację, potwierdził te podejrzenia.

Czytaj: Takiej rewolucji na polskich drogach jeszcze nie było! Wzrosną kary

- Kierowca był pijany. 55-letni mężczyzna podjechał w rejon inowrocławskiej galerii handlowej przy ul. Wojska Polskiego volkswagenem passatem - relacjonuje st. asp Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP Inowrocław. - Wówczas został zatrzymany przez mężczyznę i kobietę. W trakcie ustalania okoliczności zdarzenia, mundurowi dowiedzieli się, jak dokładnie zachowywał się kierowca volkswagena.

Świadkowie widzieli, jak wcześniej jechał ulicą i zjeżdżał z prawej strony na lewą.

- Uderzył także w krawężnik. Interweniujące w tej sprawie małżeństwo, powiadomiło o sytuacji policję - podaje Drobniecka. - Z relacji świadków wynikało, że kierowca w ogóle nie panował nad swoim zachowaniem, bo próbował go nawet otwierać komórką.

Policjanci stwierdzili u kierowcy ponad 2 promile alkoholu w organizmie i zatrzymali go do wytrzeźwienia.

Dziś mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem po alkoholu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. To kolejny przypadek, gdy w poprawę bezpieczeństwa angażują się mieszkańcy.