Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byli bohaterami, a w kraju czekały na nich szykany

Maria Eichler
Kazimierz Manszewski
Kazimierz Manszewski Archiwum
W piątek odsłonięcie tablicy, która upamiętnia udział Polaków w wojnie na Zachodzie.
Kazimierz Manszewski
Kazimierz Manszewski Archiwum

Kazimierz Manszewski
(fot. Archiwum)

W części schodowej kościoła gimnazjalnego w piątek zostanie odsłonięta niezwykła tablica. To pamiątka z czasów wojny, którą przywiózł z Zachodu jeden z żołnierzy.

Kazimierz Manszewski (17 lutego 1923 - 17 czerwca 2002), chojniczanin, żołnierz armii Andersa, który wraz z generałem przeszedł szlak bojowy, w 1947 r. wrócił do Polski, w latach 50-tych nękany przez Urząd Bezpieczeństwa. Pracował w skarbcu w banku, potem przeszedł do PKP, gdzie był dyspozytorem aż do emerytury. W jego domowych zbiorach zachowała się tablica zrobiona przez nieznanego twórcę z łusek po pociskach, która dokumentuje walkę polskich żołnierzy na Zachodzie. Jest ona darem rodziny dla miasta. - To ważna pamiątka - podkreśla Bogdan Kuffel, historyk i radny. - Droga dla tych żołnierzy, którzy wracali do kraju po wojnie, sądząc, że będą tu witani jak bohaterowie, a tymczasem czekały ich szykany i poniewierka. Warto pamiętać o ich losach.

Jak opowiada syn Kazimierza Manszewskiego Zenon, tablica jest jedyną pamiątką, która pozostała po jego ojcu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska