Polski Cukier Toruń ma plan: 4 mln zł w budżecie i play off

O finansowe plany pytamy Macieja Wiśniewskiego, prezesa i głównego udziałowca Twardych Pierników. Czy w przyszłym roku większy budżet zapewni awans do play off? - Pewności budżetowej nie mamy, bo większość umów przedłużana jest we wrześniu i październiku. Na razie szacujemy, sondujemy. Rozmawiamy z kadrą trenerską, zawodnikami, chcemy jak najszybciej podejmować pierwsze decyzje. Kolejnym krokiem w rozwoju zespołu jest play-off, a to oznacza zwiększenie wydatków, choć np. Asseco miało mniejszy budżet, a w ósemce jest. Takie minimum to 4 mln zł. Trzeba pamiętać, że z tego na zespół możemy przeznaczyć około 60 procent, a reszta to szkolenie młodziezy i koszty organizacyjne - mówi Wiśniewski.
Sporo mówi się rozwijaniu i inwestowaniu w szkolenie młodzieży w Toruniu. - W pierwszym sezonie koncentrowaliśmy się na zagospodarowaniu hali, organizacji widowiska, przyciągnięciu kibiców. Teraz przed nami kolejny etap - "integracja". To przygotowanie grup młodzieżowych, żeby za 6-7 lat regularnie co sezon z naszego klubu jeden lub dwóch graczy trafiało do ekstraklasy. To długoterminowy plan. Chcemy transparentnie dzielić pieniądze na ekstraklasę i młodzież, żeby każdy sponsor dokładnie wiedział, na co płaci. Planujemy stworzenie odpowiedniej logistyki w powiecie, żeby pozyskiwać najzdolniejszą młodzież oraz pozyskać takich małych inwestorów dla szkolenia - wyjaśnia Wiśniewski.

Obszerna rozmowa z Maciejem Wiśniewskim o strategii rozwoju koszykarskiej spółki w czwartkowym wydaniu Gazety Pomorskiej (wydanie toruńskie)

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje