Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bydgoszcz walczy o kibiców. Ale można zrobić więcej

(maz)
Walka na łokcie - to podobało się kibicom, którzy w niedzielę przyszli na mecz Polonii z ROW Rybnik
Walka na łokcie - to podobało się kibicom, którzy w niedzielę przyszli na mecz Polonii z ROW Rybnik Fot. Michał Szmyd
Zawodnicy Polonii zrobili wszystko, by przekonać kibiców, że warto przychodzić na stadion. Ale o widza trzeba powalczyć nie tylko na torze.

Fakty

Fakty

Polonia wygrała pierwsze dwa mecze sezonu
Najpierw na wyjeździe pokonała Start Gniezno 48:42, a potem u siebie ROW Rybnik 48:41. Z dwoma zwycięstwami zajmuje drugie miejsce w tabeli Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Bydgoską drużynę wyprzedza Lokomotiv Daugavpils, który też wygrał dwa mecze, ale ma lepszy bilans tzw. małych punktów.

Lider tabeli będzie kolejnym rywalem Polonii
Na mecz z Lokomotivem do Daugavpils Polonia wybiera się 10 maja. - To będzie trudne spotkanie - mówi trener Jacek Woźniak. - Zapominamy już o tym co było i skupiamy się na wyjeździe na Łotwę. Czeka nas tam bardzo trudna przeprawa, bo Lokomotiv to też jeden z faworytów rozgrywek.

Na swoim torze Polonia wystartuje znów 17 maja
Tego dnia odbędzie się przełożona 1. kolejka rozgrywek. Bydgoszczanie podejmą wtedy Orła Łódź. A już 24 maja w Bydgoszczy zmierzą się z kolejną mocną drużyną - Ostrovią Ostrów.

Wszystkie te mecze zapowiadają się na emocjonujące
Zawodnikom na pewno przyda się wtedy doping kibiców. Bilety na ligowe mecze Polonii można kupić już od 10 złotych.

Najpierw wygrana w Gnieźnie, a potem potwierdzenie formy i cenne zwycięstwo nad ROW Rybnik. Ostatni rywal Polonii to jeden z faworytów do wygrania rozgrywek, z mocnym składem i dużymi ambicjami.

Wygrana nie przyszła polonistom łatwo, o każdy punkt musieli ostro walczyć. I właśnie to docenili bydgoscy kibice. Żużlowcy pokazali charakter i tak ma być cały czas. - Przed sezonem powiedzieliśmy sobie: nie ma odpuszczania. Tak było w tym meczu i ma być w kolejnych - potwierdzał trener Jacek Woźniak.

Pozytywny klimat

Wszyscy podkreślali też dobrą atmosferę i współpracę w drużynie. A sami zawodnicy robili wszystko, by stworzyć jak najlepsze relacje z kibicami. Prym wiódł Andriej Kudriaszow. Rosjanin najpierw podgrzewał emocje akcjami na torze, potem podjeżdżał pod trybuny i zachęcał kibiców do głośnego dopingu.

Trybuny przy Sportowej nie były pełne, ale frekwencja pozytywnie zaskoczyła. Ponad cztery tysiące kibiców to niezły wynik w pierwszej lidze. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że zawirowania wokół klubu w ostatnich latach raczej odstraszały kibiców od wizyt na stadionie. Ci, którzy wybrali się na Sportową w niedzielę, pewnie nie żałowali. I jest duża szansa, że przyjdą na kolejne spotkania.

Tę sytuację trzeba teraz wykorzystać i zrobić wszystko, by wrócił dobry klimat dla żużla w Bydgoszczy. Zawodnicy robią na razie swoje, czas na klub. A niedzielny mecz pokazał, że jeszcze sporo pracy jest do wykonania. Tuż przed rozpoczęciem spotkania przed kasami wciąż były długie kolejki. Część kibiców nie zdążyła na pierwszy wyścig. Wiele do życzenia pozostawiała też czystość na krzesełkach, bo nie wszystkie sektory udało się doprowadzić do porządku na czas. To, jak obiecał prezes Andrzej Polkowski, na pewno szybko się zmieni na lepsze.

Drodzy Kibice. Dziękujemy raz jeszcze za tak liczne przybycie na S2. Dziękujemy też za Wasze pomeczowe komentarze oraz...

Posted by Polonia Bydgoszcz on 27 kwietnia 2015

Może być jeszcze lepiej

Warto też przypominać o sobie tym, którzy przed laty przychodzili na stadion i zapraszać tych, którzy na Sportowej jeszcze nie byli. Nie trzeba do tego wielkich środków, wystarczy zaangażowanie i podpatrywanie innych. Jak swego czasu reklamowane były rozgrywki hiszpańskiej Primera Division? Na ulice Madrytu i Barcelony wyszli Iker Casillas i Andres Iniesta. Piłkarze podchodzili do przechodniów prosząc o autografy i wspólne zdjęcia. Tak zapraszali na mecze przypominając, jak ważni dla każdej dyscypliny są ludzie, którzy ich oglądają i płacą za bilety.

Poloniści, w kevlarach i z motocyklami na Starym Rynku (a może nie tylko w Bydgoszczy?), zapraszający do wspólnych zdjęć i rozdający bilety na mecz? To byłoby coś.

Tym bardziej, że argumentów (dobry początek sezonu) na razie nie brakuje, a dobrą frekwencją na meczach można wiele zyskać, nie tylko na atmosferze podczas ligowych spotkań.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska