Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z powodu "czynnika alarmującego" oddział ortopedii w szpitalu nie przyjmuje pacjentów [wideo]

Justyna Juszczyńska, [email protected]
Włocławska placówka szpitalna przy ulicy Wienieckiej zawiesiła przyjmowanie pacjentów na ten oddział.
Włocławska placówka szpitalna przy ulicy Wienieckiej zawiesiła przyjmowanie pacjentów na ten oddział. Wojciech Alabrudziński
Pogłoski o zgonie pacjentów na oddziale włocławskiej lecznicy wywołały w mieście falę spekulacji i obaw. Sanepid prowadzi postępowanie wyjaśniające.

- Już dwie osoby zmarły z powodu zgorzeli gazowej na oddziale ortopedii we Włocławku - czytamy w mailu od jednego z naszych czytelników. - Trzecia jest w stanie ciężkim. Poszliśmy tropem tego alarmującego maila.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wie coś na ten temat. Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, że rzeczywiście do włocławskiego szpitala na oddział ortopedii i traumatologii nie są przyjmowani pacjenci. Powodem tej sytuacji jest wykrycie "czynnika alarmowego". - Szpital specjalistyczny we Włocławku, w uzgodnieniu z powiatowym inspektorem sanitarnym, podjął działania zapobiegawcze, wynikające ze standardowych procedur - informuje Zofia Ziółkowska, zastępca dyrektora PSSE. - Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.

Więcej wiadomości z Włocławka na www.pomorska.pl/wloclawek.

Zapytaliśmy Zofię Ziółkowską, czy zamknięcie szpitala spowodowane jest pojawieniem się zgorzeli gazowej? - Nie mogę powiedzieć nic więcej poza oświadczeniem, które wcześniej wydałam - zastrzega zastępca dyrektora powiatowego sanepidu.

W poniedziałek próbowaliśmy się skontaktować z rzecznikiem szpitala Martą Karpińską. Gdy udało się nam dodzwonić, zapytaliśmy, czy prawdą jest, że oddział ortopedii jest zamknięty. Marta Karpińska powiedziała nam, że nie wie. Poprosiliśmy o sprawdzenie tej informacji. Wczoraj rzecznik nie odbierała telefonu. Pojechaliśmy do szpitala, aby dowiedzieć się, czy informacje Czytelnika są prawdziwe. W sekretariacie dyrektora połączono nas z Martą Karpińską, która powiedziała, że wyśle nam oświadczenie i nic poza nim w tej sprawie nie powie.
Po południu otrzymaliśmy oświadczenie z włocławskiego szpitala. Potwierdzono wystąpienie "drobnoustroju alarmowego". Placówka zawiesiła przyjęcia na oddział ortopedii i traumatologii. Jednocześnie podkreślono, że pacjenci są przyjmowani w bezpiecznych warunkach i nie zaobserwowano żadnych powikłań związanych z zakażeniami.

Dyrekcja szpitala nie zabrała głosu w sprawie domniemanej śmierci dwóch pacjentów. Czy rzeczywiście we włocławskim szpitalu wystąpiła zgorzel gazowa? Czym ona jest? Zgorzel gazowa to ciężkie zakażenie przyranne z rozległym obrzękiem, martwicą tkanek i wytwarzaniem gazu. Zgorzel gazowa jest najcięższym i najniebezpieczniejszym zakażeniem przyrannym wywołanym przez zarazki beztlenowe, których siedliskiem jest ziemia.

Do tematu wrócimy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska