W niedzielę w Chojnicach mecz piłkarski podwyższonego ryzyka: Chojniczanka - Arka Gdynia

W Chojnicach przygotowują się do niego już od dawna. Nie żałują środków. Jak mówi wiceprezes klubu Jarosław Klauzo, na trybunach musi zasiąść naprawdę wielu kibiców, by zwrócił się koszt organizacji: - Wydamy ogromne pieniądze, aby zapewnić bezpieczeństwo.

Oficjalnie do Chojnic ma przyjechać 300 kibiców Arki. Mówi się, że mogą zjawić się fani Lechii Gdańsk, którzy - gdy połączą siły z pseudokibicami lokalnymi - mogą być groźni dla gdynian. - Mamy listę nazwisk kibiców Arki, którzy kupili bilety i według niej będą wpuszczani na stadion - mówi Szymon Bibik, rzecznik prasowy Chojniczanki. - Jeśli chodzi o innych, na przykład fanów Lechii, nie mamy pojęcia ilu przyjedzie. Jeśli podejdą do okienka, pokażą dowód osobisty, to jak każdy kupią bilet. Liczę jednak, że obędzie się bez agresji.
W klubie przyznają, że podwoili liczbę ochroniarzy. - Po raz drugi w historii, ponownie na mecz przeciwko Arce, wynajęliśmy auto monitorujące z kamerami - zapowiada Jarosław Klauzo. - To uzupełnienie stadionowego monitoringu, który jest niewystarczający. Auto wjedzie między sektory. Na wydrukach zdjęć, które można tam od razu robić, widoczny jest każdy szczegół, więc gdyby coś się działo kibiców będzie można bez trudu rozpoznać. Trzeba dmuchać na zimne. Wśród 300 kibiców Arki mogą być tacy, którzy chcą nie tylko obejrzeć mecz. \

Więcej wiadomości z Chojnic na www.pomorska.pl/chojnice.

Na trasie przejazdu Gdynia-Chojnice o bezpieczeństwo zadba 700 policjantów.- To tylu, ilu pilnowało porządku w weekend podczas meczu ekstraklasowej Lechii z Legią. I było spokojnie, choć też grali "wrogowie" - mówi Renata Legowiec z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Mundurowi będą na trasach przejazdu, w Chojnicach na drogach dojazdowych z dworca na stadion i wokół niego. Dla kryminalnych, policjantów prewencji i ruchu drogowego będzie to dzień wzmożonej pracy. Nie zdradzę, jakie informacje docierają, ale te o ewentualnych zagrożeniach sprawdzamy i ustalamy działania prewencyjne. Gorsza jest cisza przed burzą. Gdy wieści spływają, można zdarzeniom zapobiec.

Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster twierdzi, że w niedzielę organizatorów meczu wspierać będą również strażnicy miejscy: - Wszyscy będą w pracy, bo mogą też przyjechać pseudokibice ze Starogardu Gdańskiego czy Człuchowa. Wierzę, że zwycięży duch sportowy a nie łobuzerski. Zdecydowana większość osób chce obejrzeć widowisko, a nie robić zadymy.

Burmistrz zapewnia, że patrole będą też na osiedlach: - Parking przy Mickiewicza będzie wyłączony z użytku od niedzieli rana, nie zaparkujemy też przy placu Emsdetten. Od godziny 10 nie przejedziemy Okrężną od strony szpitala do wlotu przy Mickiewicza.