Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wchodzą na czerwonym świetle. Kierowca musi się zatrzymać i już!

Andrzej Galczak
I co z tego, że nie wolno? Takie przechodzenie przez ruchliwą jezdnię delikatnie można nazwać brakiem ostrożności
I co z tego, że nie wolno? Takie przechodzenie przez ruchliwą jezdnię delikatnie można nazwać brakiem ostrożności Wojciech Alabrudziński
Sporo ludzi, którzy mieli pierwszeństwo, leży teraz na... cmentarzach.

Zasada ograniczonego zaufania powinna być stosowana przez wszystkich, którzy poruszają się po drogach i chodnikach. Niestety, wielu pieszych uważa, że zebra, to jest bezwzględna strefa bezpieczeństwa. Ta wiara czasem zawodzi.
- Panie, takich co mieli pierwszeństwo, sporo leży na cmentarzach - rzuca spotkany przy przejściu starszy mężczyzna. - Dziwię się, że ludzie są tak nieostrożni, jakby nie o ich życie i zdrowie chodziło. Uważam, że osoby, które mają prawo jazdy na samochód są ostrożniejsi podczas przechodzenia przez jezdnię. Mają świadomość, że czasem kierowca się zagapi, nie mówiąc już o jakiejś awarii, która przecież może się zdarzyć.

Dużym doświadczeniem może pochwalić się Anna Stefańska, która ma trzydziestoletni staż za kółkiem, a szesnaście lat pracuje jako kierowca taksówki.
- Wielu pieszych nie obserwuje tego, co się dzieje na drodze i gwałtownie wkracza na przejście, a czasem także poza pasami - mówi pani Anna. - Bardzo nieodpowiedzialne są mamusie idące z małymi dziećmi. Często nie trzymają ich za rączki. Osobiście miałam taki przypadek, że dziecko wybiegło mi tuż pod koła zza innego pojazdu. Na szczęście, dość wolno dojeżdżałam do przejścia i mogłam prawie natychmiast zatrzymać samochód. Kobieta jeszcze na mnie nakrzyczała, jakbym popełniła jakieś przestępstwo. Bardziej zdyscyplinowani są starsi ludzie. Oni przeważnie przechodzą po pasach i są ostrożni, choć zdarzają się i tacy, którzy przechodzą nawet w bardzo ruchliwych miejscach, bo mają najbliżej.

Wielu kierowców wskazuje, że najgorzej zachowują się młodzi. Czerwone światło dla nich niewiele znaczy, przebieganie tuż przed maską auta nie jest czymś wyjątkowym. W uszach mają słuchawki, nie rozglądają się, ich bezmyślność jest ogromna.
- Kierowcy też nie są bez winy - dodaje Anna Stefańska. - Nie ma wśród nas takiego nawyku, jak na Zachodzie. Jeśli pieszy zbliża się do przejścia, wtedy wszyscy się zatrzymują.

Czy w sytuacji, gdy na przejściu dla pieszych dojdzie do kolizji samochodu z pieszym zawsze winien jest kierowca?
- Na pieszym spoczywa obowiązek upewnienia się, że wejście na przejście jest bezpieczne - podkreśla sierżant szt. Izabela Koperska z KMP. - Policjant ocenia, jak doszło do zdarzenia na podstawie zeznań uczestników kolizji, świadków, a także śladów na jezdni. Więc mimo że pieszy ucierpiał w wyniku wypadku, może jeszcze dostać mandat.

Infrastruktura poprawi bezpieczeństwo

W ostatnich latach, w trosce o bezpieczeństwo pieszych, zamontowano sygnalizację świetlną na skrzyżowaniach ulic: Wiejska - Planty II, Kruszyńska - Zbiegniewskiej, Wiejska - Zgodna, Wiejska - Długa, Ogniowa - Łęgska, Polna - Barska i Barska - Wojskowa oraz na przejściach na ul. Płockiej i al. K. Wielkiego.
- Utworzone też zostały azyle dla pieszych na Stodólnej, Budowlanych, Promiennej, Lip-nowskiej i Polnej - wylicza Jolanta Wujkowska, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg. - Zlikwidowaliśmy wiele barier dla osób niepełnosprawnych, wyznaczone zostały nowe przejścia między innymi na ulicach Grodzkiej, Ostrowskiej, Lipnowskiej, Słowackiego i Mickiewicza.

Niestety, wiele wysiłków miasta idzie na marne, bo wandale dewastują infrastrukturę mającą służyć bezpieczeństwu mieszkańców.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska