Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park przemysłowy w Płochocinie powstaje powoli, ale zgodnie z prawem

Maciej Ciemny, [email protected]
Prace nad parkiem przemysłowym w Płochocinie przebiegają powoli, ale zgodnie z prawem
Prace nad parkiem przemysłowym w Płochocinie przebiegają powoli, ale zgodnie z prawem Archiwum
Grunty pod budowę są w trakcie odrolniania. Gmina Warlubie faktycznie nie jest ich właścicielem.

Emocje warlubian budzi budowa parku przemysłowego w Płochocinie, który według zapewnień wójta Krzysztofa Michalaka ma dać pracę nawet 500 osobom. Strefa ma rozpocząć działalność jeszcze w tym roku. O niepokojach mieszkańców gminy pisaliśmy na łamach "Pomorskiej" w zeszłym tygodniu. Na naszym internetowym forum Czytelnicy poddawali w wątpliwość odrolnienie działek, na których odbywa się budowa. Wójt nie zająknął się na ten temat na lutowej sesji, gdzie padały pytania dotyczące parku. Nam również nie udało się wtedy porozmawiać z Krzysztofem Michalakiem.
Sprawdziliśmy w starostwie powiatowym. - Park znajduje się na trzech działkach, jedna z nich została już decyzją ministra odrolniona. Nastąpiło to 2 kwietnia - mówi Zbigniew Kiełpiński, zastępca geodety powiatowego. Mowa o powierzchni blisko dwóch tysięcy metrów kwadratowych.

Tymczasem internauci donoszą, że w Płochocinie układany jest chodnik i utwardzana droga. Okazuje się, że drogi są na tym obszarze własnością gminy, w związku z czym można je remontować bez decyzji o odrolnieniu. Wójt, z którym udało nam się wreszcie skontaktować, przekonuje, że wszelkie prace, które wcześniej odbywały się na terenie przyszłej strefy gospodarczej, odbywały się pod ziemią, w związku z czym wykonawca nie musiał czekać na decyzje ministra. - Kładziono elementy sieci, które prowadzą wszystkie media: kanalizację, wodę, prąd. Wcześniej wymieniliśmy gliniane podłoże na piaskowe, żeby łatwiej na tym terenie pracować - wyjaśnia Michalak. Dodaje też, że remonty nawierzchni odbywają się na terenie gminnych dróg, które nie podlegają ustawie o ochronie gruntów rolnych.

Przeczytaj również: Park przemysłowy w Płochocinie miał dać pracę nawet 500 mieszkańcom gminy Warlubie

A jeśli właściciel zażyczy sobie więcej?

Jednak to nie jedyny wątek, który budzi trwogę warlubian. - Działka jest teraz uzbrajana w media, a z tego co wiem nie należy do gminy. Co będzie, gdy jej właściciel za sprzedaż zażyczy sobie o wiele większą kasę albo sprzeda ją komuś innemu? - pyta Czytelnik dzwoniący do redakcji. - Mamy spisane zobowiązanie z dwoma rolnikami, którzy są właścicielami działek, na których będzie stał park - odpowiada wójt. - Nie mogliśmy z nimi podpisać umowy przedwstępnej, bo Agencja Nieruchomości Rolnych dopiero ustali ceny. Mamy jednak zapis, że ziemia zostanie nam sprzedana po cenie proponowanej przez agencję.

Jest też pomysł, skąd wziąć pieniądze na wykup ziemi i prowadzenie robót na pozostałych dwóch działkach, które jeszcze nie zostały odrolnione, co według zapewnień wójta ma nastąpić jeszcze w maju. Gmina zamierza w tym celu wyemitować obligacje na łączną wartość 6,4 milionów złotych. - Na najbliższej sesji poinformuję o wszystkim radnych. Mam nadzieję, że nie będzie już potem żadnych niedomówień - dodaje wójt.

Gmina ma też podpisane listy intencyjne z firmami, które jeszcze w tym roku chcą zacząć działalność w parku przemysłowym w Płochocinie. Jednak w tym wypadku wójt znowu staje się tajemniczy. - Nie chcę zdradzać nazw przedsiębiorstw, żeby potem nie czepiano się mnie, gdy ktoś w efekcie nie zdecyduje się w strefie pojawić - zasłania się Michalak.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska