Tomek walczy z rakiem, ma dopiero 22 lata. Nie jest sam - musi wygrać

Co kilkanaście minut na konto Tomka wpływają kolejne kwoty. Jedni wpłacają złotówkę czy dwie, inni wyższe sumy - najczęściej 50 zł. To głównie przyjaciele i znajomi, ale także zupełnie obce dla niego osoby, które poruszyła historia obecnie 22-letniego mieszkańca Więcborka. Pomagają wszyscy. Ostatnio na konto trafiły pieniądze z poniedziałkowej zbiórki w kościele Świętej Trójcy w Runowie Krajeńskim - 1841 zł.

Te wszystkie wpłaty to kropla w morzu potrzeb, ale tych kropel jest coraz więcej, a z każdą, nawet najniższą wpłatą, Tomek zbliża się do ostatecznej walki z przeciwnikiem. Do czwartkowego południa wsparło go 2610 osób. Na koncie ma już blisko 100 tys. zł. Potrzeba jeszcze 80 tys. zł. Celem bowiem jest specjalistyczna, ale i droga terapia w Niemczech.

Zobacz też: Uratował tonące dziecko i stracił nogi. Teraz żyje w nędzy i prosi o pomoc [wideo]

Tomek stoczył z przeciwnikiem już kilka bitew, ale ostatecznie wojna nadal trwa. Wszystko zaczęło się ponad pięć lat temu, gdy coraz częściej 17-latka strasznie bolała głowa. Gdy pewnego dnia nie miał siły sam wrócić do domu, trafił do szpitala. Wstępnie badania nic nie wykazały, ale po zaledwie kilku dniach jego stan zdrowia bardzo się pogorszył. Tomograf wykazał, że Tomek ma guza złośliwego ependymoma anaplasticum wielkości pięści. I to przy samym mózgu.

Przeszedł trzy operacje usunięcia guza. Pierwszą dokładnie pięć lat temu w kwietniu, kolejną po kilku miesiącach, a ostatnią w 2014 roku, bo za każdym razem guz zaczął odrastać.
Szansę na pokonania raka daje klinika w niemieckim Koln. To terapia immunologiczna, bo wszystkie dotychczasowe metody leczenia nie okazywały się skuteczne w stu procentach, a dodatkowo niszczyły też organizm chłopaka. Szansą dla Tomka jest natomiast pozbycie się guza w całości.

Możesz pomóc
Tomkowi można pomóc na kilka sposobów. Dobre słowo jest ważne, ale tak naprawdę bez pieniędzy nie uda się mu wyjść z bitwy z obronną ręką. Pieniądze można wpłacić na stronie siepomaga.pl/f/fundacja-siepomaga/c/2315.
Można też przyjść 19 kwietnia na plażę miejską w Więcborku i wystartować w charytatywnym biegu na dystansie siedmiu kilometrów, który organizuje TKKF Wodnik. Całkowity dochód z biegu (wpisowe to 20 zł) zostanie przekazany na leczenie walczącego z nowotworem mózgu Tomasza Walewskiego z Więcborka. Zapisy przyjmowane są do 17 kwietnia, ale będzie można zapisać się również w dniu zawodów w biurze zawodów. Zapisy przyjmowane są pod adresem: http://elektronicznezapisy.pl/events/1876/starts/new.

Zaproszenie Wodnika

Start i meta zawodów usytuowane zostaną na plaży miejskiej w Więcborku. Do przebiegnięcia będzie crossowa trasa - dwa okrążenia dookoła Jeziora Młyńskiego.

W biegu udział może wziąć każdy, kto w dniu zawodów podpisze oświadczenie dostępne w biurze zawodów o braku przeciwwskazań zdrowotnych do udziału w zawodach (osoby niepełnoletnie zobowiązane dostarczyć będą zgody rodziców lub opiekunów prawnych na udział w zawodach).
Opłata wpisowa wyniesie 20 złotych i w całości będzie przeznaczona na leczenie Tomka. Opłatę należy uiścić na miejscu rozegrania biegu w dniu zawodów.
Dla wszystkich zawodników organizatorzy przygotują ręcznie wykonane medale oraz numery startowe, a dla najlepszych trzech pań i panów pamiątkowe puchary.
Zapisy prowadzimy do dnia 17 kwietnia. Uwaga! Będzie można zapisać się również w dniu zawodów w biurze zawodów, ale tym uczestnikom, nie gwarantujemy medalu na miejscu imprezy (medal zostanie dostarczony w terminie późniejszym).
Szczegółowych informacji udziela Paweł Węgrzyn z TKKF Wodnik - 530-852-697.