Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma pożyczkowa z Włocławka znalazła się pod lupą UOKiK!

Małgorzata Goździalska
Nie jest trudno pożyczyć kilkaset złotych. Problemy zaczynają się, gdy przychodzi do spłaty rat. Okazuje się, że wielu klientów nie czyta dokładnie umów. A diabeł tkwi w szczegółach.
Nie jest trudno pożyczyć kilkaset złotych. Problemy zaczynają się, gdy przychodzi do spłaty rat. Okazuje się, że wielu klientów nie czyta dokładnie umów. A diabeł tkwi w szczegółach. Wojciech Alabrudziński
O firmie pożyczkowej z Włocławka zrobiło się ostatnio głośno za sprawą materiału wyemitowanego w ogólnopolskiej stacji telewizyjnej. Bohaterka tego materiału, mieszkanka Kalisza, skarżyła się, że wzięła 300 złotych chwilówki. Ale nie przeczytała uważnie umowy i mimo że spłaciła dwa tysiące złotych, to wciąż ma ogromny dług.

Jak się jednak dowiedzieliśmy, do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie znacznie wcześniej docierały niepokojące sygnały dotyczące firmy pożyczkowej z Włocławka. Chodziło o to, że pobierała ona opłaty za czynności windykacyjne, które często były wyższe niż zaciągnięta pożyczka.

Więcej wiadomości z Włocławka na www.pomorska.pl/wloclawek.

Jakie opłaty wchodziły w grę? Jak się dowiedzieliśmy w UOKIK, na przykład za monit - 50 złotych, za wizytę przedstawiciela firmy w mieszkaniu dłużnika - 400 złotych. Do tych opłat dodatkowych dochodziły jeszcze kary umowne w wysokości 20 złotych za każdy dzień zwłoki.
Urząd najpierw zobowiązał firmę pożyczkową do zaniechania stosowanych praktyk. - Ale to zobowiązanie nie zostało wykonane - podkreśla Paweł Ratyński z biura prasowego UOKiK. - W związku z tym na firmę pożyczkową została nałożona kara finansowa. Ale i od tej decyzji firma odwołała się. Sprawa jest w sądzie.

Trwa także postępowanie wyjaśniające w bydgoskim oddziale UOKiK. Co w sprawie ma do powiedzenia firma pożyczkowa? - Firma zastosowała się do wszystkich zaleceń UOKiK i zapłaciła całość nałożonej kary wynikającej z prawomocnego rozstrzygnięcia - czytamy w nadesłanym piśmie. Z dokumentu tego wynika też, że firma zamierza podjąć kroki prawne w celu wyjaśnienia "całej tej sytuacji" i naprawienia swego wizerunku.

Właściciel firmy zapewnia, że procedura windykacyjna jest określona w umowie pożyczki, a opłaty z tym związane są następujące: monitoring telefoniczny - 5 zł, upomnienie - 10 zł, wezwanie do zapłaty - 10 zł, wizyta przedstawiciela - 50 zł, ostateczne wezwanie - 10 zł.

Czytaj e-wydanie »
od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska