MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słodkie święta w Toruniu. Polski Cukier pokonał Trefla Sopot [opinie, zdjęcia]

(jp)
William Franklin zaliczył tym razem 9 asyst.
William Franklin zaliczył tym razem 9 asyst. Sławomir Kowalski
W bardzo ważnym meczu torunianie triumfowali i wciąż liczą się w walce o play off. Do pełni szczęścia zabrakło lepszego bilansu w dwumeczu.
Polski Cukier Toruń - Trefl SopotPolski Cukier Toruń - Trefl Sopot

Polski Cukier Toruń - Trefl Sopot

Polski Cukier Toruń - Trefl Sopot 93:85 (21:20, 30:24, 20:18, 22:23)

Polski Cukier: Corbett 22 (4), 6 zb, 5 as., Zyskowski 21 (3), 6 zb., Franklin 13 (1), 6 zb., 9 as., Denison 7 (1), 8 zb.,Lisewski 0 oraz Sulima 18, 6 zb., Perka 5 (1), Nowakowski 3, Comagić 3, Jankowski 1.
Trefl: Bendzius 23 (5), Lydeka 20, Sikora 12 (2), Michalak 10 (1), 9 as., Popović 7 (1) oraz Vasiliauskas 6 (2), Stafański 4, Kemp 3 (1), Koelner 0.

Statystyki drużynowe: skuteczność z gry: 50 - 46 proc., za 2: 53 - 46 proc., za 3: 43 - 46 proc., za 1: 79 - 81 proc., zbiórki: 40 - 29, asysty: 19 - 29, straty: 15 - 14, przechwyty: 9 - 5, bloki 2 - 4, faule: 20:23.

Zwycięstwo torunian było całkowice zasłużone, prowadzili w sumie 33 minuty, goście zaledwie niespełna 4 minuty i tylko w 1. kwarcie. Przewagę przed przerwą wypracował Polskiemu Cukrowi duet William Franklin - LaMarshall Corbett. Zwłaszcza ten drugi był w tym fragmencie meczu nie do zatrzymania - 18 pkt i 7/10 z gry.

Po przerwie Amerykanin był już dobrze pilnowany (2/7), ale jego rolę przejął Jarosław Zyskowski. On z kolei w 1. połowie trafił tylko raz, za to w 2. miał z gry 5/9 w tym 3/5 z dystansu (zdobył w tym czasie 19 pkt)

Torunianie dobrze grali w ofensywie, ale nieco gorzej w obronie. Trefl miał świetną skuteczność z dystansu, jeszcze na początku ostatniej kwarty powyżej 50 proc. Po trafieniach Bendziusa, Sikory czy Vasiliauskasa goście zmniejszali straty, jeszcze w 34. minucie było zaledwie 75:73.

Obie drużyny zrównały się punktami, ale wyżej jest Trefl, który we własnej hali wygrał różnicą 15 punktów. Dodajmy jeszcze, że drugi raz halę na Bema w tym sezonie opuszczał pokonany trener Mariusz Niedbalski. W inauguracyjnej kolejce sezonu przegrał jeszcze wyżej z Anwilem Włocławek.

Opinie po meczu Polski Cukier Toruń - Trefl Sopot

Mariusz Niedbalski, trener Trefla
- Gospodarze od początku narzucili nam swój bardzo ofensywny styl, na co sami zresztą pozwoliliśmy. 50 punktów straconych do przerwy to bardzo dużo. Mieliśmy problem ze zbiórkami, Corbettem i Frankliem, sporo punktów straciliśmy po kontrach. Przegraliśmy bardzo ważny mecz, ale obroniliśmy bilans. Walka o play off zaczyna się od dzisiaj. Każdy kolejny mecz będzie szalenie ważny.

Marcin Stefański, skrzydłowy Trefla
- Mecz mógł się podobać, zwłaszcza w ataku obie drużyny stworzyły dobre widowisko. Ciężko jednak wygrać na wyjeździe bez mocnej defensywy, a my popełnialiśmy za dużo błędów. Zwłaszcza do przerwy pozwoliliśmy rywalom na wszystko i dzięki temu zbudowali pewność siebie. Jak już dogoniliśmy, to małe drobiazgi decydowały, że znowu nam Polski Cukier uciekł. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy okazji, bo teraz obie drużyny mają równe szansy na play off.

Milija Bogicević, trener Polskiego Cukru
- Przede wszystkim dziękuję fanów, że znaleźli dla nas czas przed świętami i tak mocno nas wsparli. Jestem zadowolony ze swojego zespołu. Zrealizowaliśmy realny cel, bo lepszy bilans było bardzo trudno osiągnąć. Musimy teraz wygrać jeden mecz więcej, ale są cztery mecze i wierzę, że jesteśmy w stanie tego dokonać. Mieliśmy problemy ze strzelcami z dystansu, trudno się przeciwko nim broni. Popełniliśmy kilka błędów i z tego powodu Trefl rzuci nam tyle punktów i dzięki temu uratował lepszy bilans w dwumeczu. Goście świetnie dzielili się piłką, ale charakter w defensywie, walka i determinacja to były nasze atuty.

Krzysztof Sulima, środkowy Polskiego Cukru
- Zagraliśmy bardzo dobrze w ataku, w obronie biliśmy się o każdą piłkę. Zapowiadałem, że mają nas znieść z parkietu, ale wygramy i tak się stało. Początkowo mieliśmy problemy z akcjami z Lydeką, za wysoko wychodziłem do pomocy przeciwko niskim graczom, ale wskazówkach trenera poprawiliśmy to i po przerwie Trefl już tyle punktów spod kosza nie zdobył. Teraz jedziemy do Zielonej Góry i uważam, że też możemy tam powalczyć.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska