Bezrobotni będą budować tanie domy? Intrygujący pomysł architektów i Fundacji Cuiaviana

Już półtoraroczne dziecko z trzech identycznych klocków w kształcie prostopadłościanu jest w stanie wybudować konstrukcję przypominającą domek.

Architekci z Pracowni Reżyserii Architektury Archigeum wyszli z podobnego założenia. Wpadli na pomysł wykorzystania modułów zbliżonych do wymiarów kontenera służącego do transportu na statkach. Ustawiając je w różnych konfiguracjach można budować oryginalne domy tworzone z myślą o singlach, a także mniejszych i większych rodzinach.

- Istotną wartością wartą podkreślenia jest aspekt modułowości, powtarzalnych elementów, które z natury powodują optymalizację kosztów na etapie produkcji. Bazujemy na module zbliżonym do wymiarów kontenera, ponieważ taki kontener przetransportuje także ciężarówka w dowolne miejsce w terenie. Technologia wykonania to konstrukcja szkieletowa, ale alternatywnie nie ma przeciwwskazań, aby zastosować technologię murowaną lub hybrydową. Prefabrykaty produkowane są w hali, natomiast montowane już jako gotowe elementy na budowie w całość. Dzięki modułowemu podejściu do projektowania mamy możliwość układania przestrzeni w dowolny sposób - przekonuje Przemysław Gawęda, architekt pochodzący z Inowrocławia, który wraz z Marcinem Sajdakiem tworzy Pracownię Reżyserii Architektury "Archigeum".

Architekci przekonują, że zaprojektowane przez nich budynki będą tańsze od dziś stawianych, a przez to dostępne dla szerszej grupy odbiorców. Tematem zainteresowali Fundację Cuiaviana, której członkowie szukali innowacyjnych pomysłów pozwalających wyciągnąć z bezrobocia jak największą liczbę mieszkańców Inowrocławia.

Czytaj: W Bydgoszczy powstanie mała dzielnica w dzielnicy. Zobacz, jak będzie wyglądał Platanowy Park

- W ramach fundacji chcielibyśmy utworzyć spółdzielnię pracy, w skład której wchodziłyby osoby mające dziś trudności ze znalezieniem pracy. Spółdzielnia ta tworzyłaby moduły, o których wspominają architekci. Mogłaby również uczestniczyć przy stawianiu tych budynków - tłumaczy Rafał Mikołajewski, wiceprezes Fundacji Cuiaviana.

Podkreśla, że nowy okres programowania w Unii Europejskiej nastawiony jest na innowacyjne projekty. Fundacja chce taki stworzyć w oparciu o dotychczasową pracę architektów z "Archigeum". Spółdzielnia mogłaby tworzyć lub współtworzyć tanie domy, a może nawet całe osiedla takich budynków. Odbiorcami mogłyby być osoby prywatne, deweloperzy, ale również miasta i gminy.

Członkowie fundacji rozważają bowiem również, aby w ramach projektu unijnego przetestować też pewien oryginalny pilotażowy program.

- Są w Polsce stowarzyszenia, które otrzymywały pieniądze z Unii Europejskiej na przetrenowanie pewnej idei, badanie zjawiska. Nasze domy mogłyby być również budynkami socjalnymi. Wprowadzilibyśmy do nich osoby w trudnej sytuacji życiowej, często po eksmisjach i obserwowali, jaki wpływ na ich życie, zachowanie i współpracę z innymi może mieć poprawa wizerunku ich warunków bytowych - tłumaczy Rafał Mikołajewski. Stawia odważną tezę, iż lepsze warunki bytowe mogą zmobilizować ludzi do walki o lepsze życie.

Zaznacza jednak, że jest to jedno z kilku rozwiązań, które można byłoby zrealizować. Tanie domy mogłyby również być ciekawą propozycję dla ludzi młodych.

| Create infographics

Nieruchomości z Twojego regionu