Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki w szkołach w Kujawsko-Pomorskiem [infografika]

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Najczęściej wypadki zdarzają się na wuefie albo podczas przerwy.
Najczęściej wypadki zdarzają się na wuefie albo podczas przerwy. info (jchg), fot. digitouch
Najczęściej wypadki zdarzają się na wuefie albo podczas przerwy. - Przyczyną jest nieostrożność dzieci - przekonują w szkołach w regionie.

- Gdy wchodzę do szkoły mojego syna i jest przerwa, to mam wrażenie, że zaraz coś się stanie - opowiada pani Katarzyna z Bydgoszczy. - Dzieci przepychają się na schodach, krzyczą, to cud, że nie porozbijają sobie głów. Widzę, że nauczyciele próbują nad tym panować, ale mimo najlepszych chęci chyba nie zawsze im się to udaje.

Potwierdzają to statystyki. W ubiegłym roku szkolnym w regionie doszło do 2270 wypadków w szkołach i placówkach oświatowych. W całym kraju takich zdarzeń było ponad 71,5 tysiąca.

O wypadku uczniowskim mówimy wtedy, gdy dochodzi do niego w szkole lub poza nią, ale wówczas, kiedy uczeń pozostaje pod opieką szkoły, np. podczas wycieczek. Właśnie jedna z takich wypraw w ubiegłym roku zakończyła się tragicznie. W jaskini Studnisko w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej zginęła 16-latka z gimnazjum w Świekatowie. Dziewczyna została przygnieciona przez głaz. Na tę wycieczkę wybrało się około 40 gimnazjalistów.

Na co dzień wypadki najczęściej zdarzają się na lekcjach wychowania fizycznego oraz podczas przerw. - Są to przeważnie złamania, skręcenia i zwichnięcia kończyn, stłuczenia - informuje Janusz Bazelak, starszy inspektor w Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. - Rzadziej zdarzają się poważniejsze wypadki. Statystyki zawierają też dane dotyczące zdarzeń po lekcjach.
Za zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom odpowiada dyrektor danej placówki. - Co roku w marcu podczas rady pedagogicznej analizujemy stan bezpieczeństwa w naszej szkole i rozmawiamy o tym, jak zapobiegać wypadkom - mówi Bożena Rzemieniuk, dyrektor SP 32 w Toruniu. - W tym roku szkolnym od września do marca na terenie szkoły doszło do dziewięciu wypadków takich, jak złamanie ręki na lekcji wf czy skręcenie nogi na klatce schodowej. W tym okresie poza szkołą również doszło do dziewięciu wypadków, m.in. złamań na placu zabaw czy lodowisku.

Jak zapewnia Bożena Rzemieniuk, ich główną przyczyną jest nieuwaga uczniów. - Dlatego staramy się uczulić dzieci na różne sytuacje - mówi. - Organizujemy pogadanki, apele porządkowe. Nauczyciele na bieżąco nadzorują to, co dzieje się w szkole.

Mirosław Jardanowski, dyrektor SP nr 4 w Bydgoszczy również przyznaje, że zapewnienie bezpieczeństwa uczniom nie jest proste. - Nasza szkoła liczy prawie 1000 uczniów. Na przerwach dzieci zachowują się swobodniej niż na lekcjach, wyładowują emocje i czasem różnie się to kończy. Dlatego nauczyciele muszą być na dyżurach, aby zadbać o bezpieczeństwo dzieci. W razie różnych zdarzeń posiłkujemy się monitoringiem, bo nie zawsze wersja wydarzeń przedstawiona przez ucznia jest zgodna z rzeczywistością.

Szkoły pod kątem bezpieczeństwa pracy nauczycieli są kontrolowane przez Państwową Inspekcję Pracy. - Ale część wniosków dotyczy również uczniów, bo także przebywają w tych placówkach - wyjaśnia Emila Pankowska, zastępca dyrektora Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.

Kontrolerzy PIP znaleźli w szkołach np. nieoznakowane schody. Mieli też zastrzeżenia co do warunków w salach lekcyjnych. - Sprawdzamy placówki pod kątem bezpieczeństwa podczas kontroli doraźnych - mówi Jolanta Metkowska, dyrektor wydziału rozwoju edukacji bydgoskiego kuratorium. - Wypadki w szkole się zdarzają. Dzieci są nieostrożne, nie zdają sobie sprawy ze skutków swojego zachowania. Dlatego ważne jest, aby im to uświadomić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska