W Chojnicach w Lotto Plus padł okrągły milion. Szczęśliwy gracz na chybił trafił trafił wykupił dwa zakłady

Lidia Lehmann z kiosku z prasą i kolekturą lotto w Kauflandzie nie wie, czy sprzedała szczęśliwy los. - Akurat w czwartek miałam wolne, ale być może los został kupiony dzień wcześniej.

Sprzedawczyni jest pewna, że nikt się wygraną nie pochwali. Pan, który czytał gazety, zażartował: - To ja wygrałem.
- Akurat - śmiała się pani Lidia. - O zwycięzcy nic nie usłyszymy. Będzie siedział cicho. Po co ujawniać swoje dane.

Więcej wiadomości z Chojnic na www.pomorska.pl/chojnice.

Stojący w kolejce do kasy jeszcze nie słyszeli o wygranej. Wiadomość ich zelektryzowała i zachęciła do spróbowania szczęścia. Od razu poprosili o los na chybił trafił. - A nuż, może się uda - mówiła Maria Klamann. - Miesiąc temu zagrałam w inną grę liczbową - "w siódemkę" i wygrałam sto złotych. Bardzo się ucieszyłam, bo nie miałam akurat na chleb.
Kobieta przyznała, że z trudem wiąże koniec z końcem, bo ma dziesięcioro dzieci i żyje z alimentów. Pytamy ją, na co wydałaby milion. - Oj, często marzę, że go wygrywam - przyznaję. - Taka wygrana odmieniłaby moje życie. Pieniądze potrzebne byłyby mi po prostu na życie. Wiadomo, ile dzieci kosztują. Jest nam ciężko. Jakoś dajemy radę. Wygrana w lotto oznaczałaby, że mogłabym zainwestować w moje dzieci.

W ostatnich trzech latach w Chojnicach padły łącznie cztery "szóstki" o wartości co najmniej miliona złotych. Ostatnia wygrana była 16 marca 2013 r. Wtedy gracz na al. Bayes wygrał 1 mln zł. Najgłośniej było jednak o wygranej z 6 listopada 2012 r. Posiadacz kuponu nie zgłosił się po odbiór 17 mln 112 tys. zł. Do dziś to niewyjaśniona zagadka. Mimo iż w kolekturze czekali pół roku, nikt się po miliony nie zgłosił. To była 19 pod względem wysokości wygrana w lotto.

Sprawdziliśmy, gdzie się opłaca grać. Szczęście do liczb mają torunianie, to do nich najczęściej uśmiechało się szczęście. 1 grudnia 2009 r. ktoś wygrał tam aż 10 mln 168 tys. zł. W lipcu 2008 r. wygrana wynosiła - 9 mln 449 tys. zł, a 11 sierpnia 2012 r. aż 5 mln 254 tys. zł.

Ale wygrywa się też w Bydgoszczy. 25 stycznia ub.r. padło tam 4 mln 377 tys. zł, 25 grudnia 2007 r. - 13 mln 641 tys. zł, a 18 października 2008 r. - 2 mln 887 tys. zł.

5 listopada 2014 r. z 2 mln 349 tys. zł cieszył się gracz z Chełmna. Rok wcześniej sensacja była natomiast w Tucholi. Dokładnie 1 października 2013 r. w Tucholi padł okrągły milion. Losowania Lotto i Lotto Plus odbywają się we wtorki, czwartki i soboty. Jeden zakład to 3 zł, a z plusem - 4 zł. - Zainteresowanie jest bardzo duże - mówi Lehmann. - Co chwilę ktoś kupuje los. Ludzie liczą na łut szczęścia. Wielu gra systematycznie. Ale odkąd zakłady są droższe, to graczy jednak trochę ubyło.