Basen w Kruszwicy? - To nie była kiełbasa wyborcza

Kiedy w kwietniu ubiegłego roku, na kilka miesięcy przed wyborami, burmistrz Dariusz Witczak zdradził swoją wizję budowy basenu, wielu uznało to za kiełbasę wyborczą.

Więcej wiadomości z Inowrocławia na www.pomorska.pl/inowroclaw.

- Nawet jeśli ktoś potraktuje to jako kiełbasę wyborczą, to byłbym szczęśliwy, gdyby była ona do zjedzenia, była smaczna i służyła ludziom. Szukanie rozwiązania trwa już dosyć długo. Rysuje się przedsięwzięcie możliwe do realizacji. Fakt, termin ogłoszenia tej decyzji nakłada się akurat na wybory. Tak czy inaczej jest to zadanie oczekiwane przez mieszkańców od wielu, wielu lat - komentował wówczas burmistrz. Wybory wygrał. Mijają miesiące jego drugiej kadencji. O budowie basenu na razie głośno się nie mówi. "Kiełbasa" trafiła do zamrażalnika?

Temat leży na sercu

Dariusz Witczak w rozmowie z nami przyznaje, że zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli basen w ciągu najbliższych czterech lat nie powstanie, wyborcy przypomną mu o tym przed wyborami. - Może się coś nie udać, bo planów mamy sporo - wyznaje nieco asekurancko. Zaraz jednak dodaje: - Jest to temat, który bardzo mi leży na sercu. Chciałbym, aby basen w Kruszwicy wreszcie powstał.

Przekonuje, że temat ciągle jest aktualny. - Cały czas podtrzymuję, że nie stać nas na budowę dużego parku wodnego i takiego nie mamy zamiaru budować. Będzie to kryta pływalnia o najprawdopodobniej czterech torach - tłumaczy. Chciałbym, aby ta pływalnia była wykorzystywana do realizacji dużego projektu (z udziałem środków unijnych), który będzie w ratuszu przygotowywany. Będzie on dotyczył przeciwdziałania i korekcji wad postawy. - Chciałbym tym projektem objąć wszystkich uczniów naszej gminy, także ze szkół ponadgimnazjalnych. Dlatego będę przypominał panu staroście, że wstępnie nie wykluczał możliwości współpracy przy tej inwestycji - podkreśla burmistrz.

Niewykluczone, że jeszcze w tym roku wystąpi do starosty z projektem wstępnego porozumienia dotyczącego tej inwestycji. - Chciałbym przygotować grunt pod tę inwestycję, natomiast w przyszłym roku podjąć konkretne działania projektowe, a może nawet i wykonawcze - zdradza.

To nie był żart

Przypomnijmy, że kryta pływalnia ma stanąć przy gimnazjum na kruszwickim Zagoplu. Ma być dużo mniejsza od innych w regionie, ale tańsza w utrzymaniu. Gdy 1 kwietnia ubiegłego roku lokalny portal internetowy kruszwica.org napisał, iż w mieście powstanie kryta pływalnia, ich akcję na Facebooku "3 razy tak dla basenu w Kruszwicy" w ciągu jednego dnia poparło około 600 osób. Ich liczba ciągle wzrasta, mimo iż portal wyjaśnił już, że był to tylko żart primaaprilisowy.