Policjanci z Chełmna już mają nowego szefa. Choć mianowany został w piątek trzynastego, nie boi się pecha

Naszą komendą kieruje od kilku dni. Zdążył poznać zespół. Podwładni to 98 policjantów i 16 pracowników cywilnych.

Podinsp. Majka jest żonaty. Ma dwójkę dorosłych dzieci. Świecianin mundur po raz pierwszy założył 25 lat temu. Od początku pracował w świeckiej komendzie powiatowej. Związany był z prewencją.
Pełnił funkcję między innymi naczelnika sekcji, a następnie wydziału prewencji tej jednostki. W sierpniu 2013 roku objął stanowisko pierwszego zastępcy komendanta. Zawodowy epizod poza Świeciem? To jedynie trzy miesiące służby na stanowisku zastępcy komendanta grudziądzkiej komendy.
W sali odpraw chełmińskiej komendy powitał nowego szefa mundurowych m.in. insp. Krzysztof Zgłobicki, komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy. Nie zabrakło, oprócz pracowników komendy, włodarzy, samorządowców i przedstawicieli lokalnych instytucji.
- Podinspektor Majka będzie nadzorował pracę wydziału prewencji i ruchu drogowego - mówi kom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełm-nie. - Zastępca, mł. insp. Mirosław Joppek, sprawował będzie pieczę nad służbą kryminalną.

Zobacz także: Pływać całą noc? - Da się zrobić - przekonuje toruńska policjantka

Głównym celem nowego szefa jednostki jest to, by bezpieczeństwo w powiecie utrzymało się co najmniej na takim samym poziomie, jak do tej pory.
- Zapoznałem się z charakterystyką powiatu, zagrożeniami, efektami pracy policjantów - wymienia podinsp. Majka. - Zależy mi na tym, by zaangażowanie policjantów nie spadało. W powiecie nie ma ponadstandardowych zagrożeń dla obywateli. Przekrój przestępczości jest porównywalny z tym, jaki w Świeciu. Oba powiaty trapią kradzieże, kradzieże z włamaniem, przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu: pobicia, bójki. Tu jest spokojniej, tam bardziej dynamicznie.