Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwia Reichel męża uniesie na rękach. Piekielnie silna grudziądzanka robi furorę w kraju i świecie [wideo]

Maryla Rzeszut
Jedna z najsilniejszych kobiet na świecie to Sylwia Reichel-Wilczewska, strongwoman z Cross Gym Grudziądz.
Jedna z najsilniejszych kobiet na świecie to Sylwia Reichel-Wilczewska, strongwoman z Cross Gym Grudziądz. SERWIS S. REICHEL
Grudziądzanka, Sylwia Reichel, brązowa medalistka mistrzostw świata strongwoman wystąpiła w programie "Dzień dobry tvn".

Piekielnie silna grudziądzanka robi furorę w kraju i świecie. Zabłysnęła w Arnold Schwarzenegger Strongwoman Classic, zdobyciem brązowego medalu, w swoim debiutanckim starcie w tej wielkiej imprezie.

- Medal sprawiłam sobie na Dzień Kobiet, 8 marca. Na scenie rzęsiście oświetlonej reflektorami, przed 20-tysięczną publicznością. W Arnold Classic w Columbus w USA brało udział około 18 tys. największych atletów z całego świata! W różnych dyscyplinach - wspomina Sylwia Reichel-Wilczewska. - Niezapomniane chwile to skandowanie przez amerykańską publiczność mojego imienia, gdy z całych sił walczyłam o medal.

Zobacz: Grudziądzanka Sylwia Reichel zlana szampanem, po powrocie z medalem mistrzostw świata [wideo]
W programie "Dzień dobry tvn" w minioną środę (18 marca) Sylwia opowiedziała Dorocie Wellman, jak przygotowywała się do mistrzostw świata. Nie tylko kondycyjnie i siłowo. Także mentalnie. - Zbudowałam sobie w głowie "fundament" psychologiczny. Uwierzyłam w zwycięstwo. Wiedziałam, że dobrze przygotowałam się fizycznie. To pomogło mi wywalczyć medal.

Czy spotkała się oko w oko z samym Schwarzeneggerem? - Widziałam go, gdy przechodził koło sceny, kiedy zaliczałam konkurencje. Szedł z całą, wielką świtą. Wszystkiego doglądał. Nie mogłam przepychać się do niego, bo uczestniczyłam w konkurencji i sędziowie by mnie zdyskwalifikowali! - objaśnia Sylwia.

Grudziądzanka "przeskoczyła" samego Mariusza Pudzianowskiego, który zajął 4. miejsce w mistrzostwach świata strongmenów. A Sylwia jest trzecia w świecie i ma medal!

Jest tak silna, że uniesie na rękach swojego męża, Dawida Wilczewskiego. Jest on fizjoterapeutą i z kolei pomaga żonie zadbać o przeciążony organizm. Też zaczął trenować crossfit, dzięki niej. Sylwia przyznaje: jest mężczyzną i jest ode mnie silniejszy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska