Muzyczny Camping 2015 w Brodnicy pod znakiem zapytania

W latach `80 i `90 Rock na Pojezierzu, a później Muzyczny Camping był wizytówką regionu, jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w Polsce. Od 1984 wszystkie koncerty kończył Dżem ze znakomitym Ryśkiem Riedlem. Po reaktywacji imprezy w 2012 Dżem również pojawiał się w finale. Ten jak i inne zespoły (nurtu rocka, reggae, bluesa) przyciągały nad Niskie Brodno kilka tysięcy osób. Wstęp, co istotne był zawsze bezpłatny. Za organizację reaktywowanych campingów odpowiedzialne było Stowarzenie Omega.

Ubiegłoroczna impreza kosztowała ponad 185 tys. złotych. Była możliwa dzięki dotacji m.in. z magistratu, Ministerstwa Kultury, urzędu marszałkowskiego, darowizn i składek członków SO. I tym razem stowarzyszenia wystąpiło z wnioskami o dofinansowanie imprezy do Ministerstwa Kultury oraz do Urzędu Marszałkowskiego. - Po ogłoszeniu wyników ministerialnego konkursu okazało się, że w tym roku wniosek o dofinansowanie otrzymał o 10 punktów więcej za organizację niż w roku ubiegłym - informuje Iwona Brążkiewicz ze stowarzyszenia. Mimo to Omega nie zakwalifikowała się na dofinansowanie. Złożone zostało jednak odwołanie. Jeśli Omega uzyska wystarczające środki na organizację Muzycznego Campingu, to zamierza zaprosić takie zespoły jak: Dżem, Coma z Piotrem Roguckim, Vavamuffin, Free Blues Band oraz młode kapele z regionu.

Iwona Brążkiewicz zaznaczyła, że organizatorzy zamierzają utrzymać festiwal na wysokim poziomie. Jej zdaniem, wydarzenie powinno być zorganizowane profesjonalnie i z rozmachem, bo dzięki temu Stowarzyszenie i jego działalność stają się coraz bardziej rozpoznawalne. W najbliższych tygodniach okaże się, czy Muzyczny Camping 2015 dojdzie do skutku.