Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Osięcinach zanosi się na ponowne wybory radnych w niektórych okręgach

Jadwiga Aleksandrowicz
Decyzji o ponownych wyborach jeszcze nie ma, ale w biurze Delegatury Państwowej Komisji Wyborczej we Włocławku nie mają złudzeń, że do nich dojdzie. Są protesty dotyczące ważności wyborów w okręgach nr 4 i 5, w których wymieszano karty z nazwiskami kandydatów

Wyborczy bałagan

Już 18 listopada ubr Urszula Ochocińska, kandydatka w okręgu nr 5 wystosowała do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy protest.

- Podczas prowadzonych wyborów zostały wydane karty do głosowania niezgodne z miejscem zamieszkania wyborców, co uniemożliwiało im oddanie głosów na kandydatów z właściwego okręgu wyborczego - napisała w uzasadnieniu protestu.

Z kolei radny gminny Jan Sikorski podaje przykłady zatajania w protokole komisji informacji o tym, że już w czasie wyborów protestowali mieszkańcy, w tym on sam, w związku z wydawaniem wyborcom niewłaściwych kart. Sikorski ma więcej uwag do organizacji i przebiegu wyborów.

- Oto lista członków komisji wyborczej. Nie ma tu nazwiska Piotra Zielińskiego, a on najwięcej miał w tej komisji do powiedzenia - pokazuje uchwałę Gminnej Komisji Wyborczej z załącznikiem dotyczącym obwodowej komisji wyborczej nr 3. Przewodnicząca tej komisji odmówiła komentarza na ten temat. - Mam dość wyborów i pracy w komisji - powiedziała jedynie.

- Pan Zieliński był w tej komisji przedstawicielem wójta. We wszystkich komisjach byli tacy przedstawiciele. Nie wiem, dlaczego go tu nie wpisano - tłumaczy z kolei wójt Jerzy Izydorski.

W Delegaturze PKW we Włocławku słyszymy, że w związku z protestami będą w Osięcinach ponowne wybory w okręgach 4 i 5, ale jeszcze wojewoda nie wyznaczyła terminu.

Radny z wyrokiem

Będą też ponowne wybory w okręgu nr 2, gdzie radnym (dwa głosy przewagi nad rywalem) została osoba z wyrokiem.

- Każdy kandydat podpisuje oświadczenie o niekaralności. Nie wiem, czy ktoś nie powinien się zainteresować tym, że ten kandydat podpisał nieprawdziwe oświadczenie - zastanawia się Jan Sikorski.

Już w styczniu do gminy przyszło zawiadomienie, ujawniające wyrok radnego. Komisarz Wyborczy wygasił mandat, ale radny złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd ją oddalił. Na razie postanowienie się nie uprawomocniło.

Więcej wiadomości z Radziejowa na www.pomorska.pl/radziejow.

W radzie nic się nie zmieniło. Radny bywa na sesjach, oficjalnie reprezentuje gminę.
- Na pogrzebie zasłużonego mieszkańca gminy niósł sztandar.W urzędzie gminy nikomu to nie przeszkadza, bo radny to dobry znajomy wójta - mówi Sikorski.

Dodaje, że szóstego kwietnia kara zostanie radnemu zatarta i choć dziś jest on na cenzurowanym, będzie mógł z podniesioną głową startować w ponownym wyborach. .

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska