Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego czują się mobbingowani. - W takim stanie nie możemy pracować - twierdzą. - Przecież pobieramy broń...

Ewelina Fuminkowska 603 660 985, [email protected]
Policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego czują się mobbingowani.
Policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego czują się mobbingowani. freeimages.com
Funkcjonariusze skarżą się, że są zestresowani i przemęczeni.

Według naszych informatorów, sześciu z szesnastu policjantów pełniących służbę w wydziale kryminalnym aleksandrowskiej komendy przebywa już na zwolnieniach lekarskich. Ich zdaniem, tak okrojony kadrowo wydział nie funkcjonuje prawidłowo. Co jest powodem takiej liczby L4 mundurowych? Udało nam się skontaktować z policjantami, którzy tam pracują. Nie chcą podawać nazwisk z prostego powodu, boją się o pracę.

Przepracowani policjanci
- Jesteśmy przepracowani i sytuacja w pracy jest stresująca. Czujemy się źle, stąd nasze zwolnienia - tłumaczy jeden z kryminalnych.
Większość, jak udało nam się ustalić, przebywa na L-4 od lekarza psychiatry.
- Czujemy się mobbingowani przez naszych przełożonych - nie ukrywa jeden z mundurowych. - Jednym z powodów są grafiki, ułożone niezgodnie z zarządzeniem.

Zdaniem naszych rozmówców praca w jednym z dwóch oddziałów wydziału kryminalnego nie przebiega prawidłowo. - Pracuje tylko jedna osoba z oddziału operacyjnego. To policjant z kilkumiesięcznym doświadczeniem - tłumaczy funkcjonariusz.
Policjanci opowiadają też o sytuacjach, gdzie wyczerpani po pracy, bez przerwy musieli dalej pełnić służbę. - Zdarzyło się, że swoje czynności służbowe zaczęliśmy o godzinie 14, a skończyliśmy o czwartej w nocy dnia następnego. Na dziesiątą rano musieliśmy być znowu w jednostce. Nie możemy się sprzeciwić, bo był to rozkaz - mówią.

Takich sytuacji zdaniem policjantów jest znacznie więcej. - Jesteśmy zastraszani i przemęczeni. Taka praca nas wykończyła. Pobieramy broń, dbamy o bezpieczeństwo, ale w takim stanie psychicznym i pod taką presją nie możemy tego robić - wyjaśniają. - Stąd te zwolnienia.
Zapytani czy chodzi tylko i wyłącznie o nieprawidłowo ułożone grafiki policjanci odpowiadają, że nie.

Stan komendy
Ich zdaniem, kolejnym problem są warunki lokalowe, w jakich pracują. Obecnie budynek komendy powiatowej jest remontowany. Na ten czas policjanci zostali przeniesieni do budynku dawnego internatu Zespołu Szkół nr 1 CKP. Planowany termin zakończenia inwestycji, za ponad 6 milionów złotych, to połowa września tego roku. - Nie ma nawet zwykłych tabliczek informujących o wyjściu ewakuacyjnym czy schodach - wymieniają problemy. - W jednym małym pokoju jest czterech policjantów i każdy z nich przesłuchuje świadka. Z toalety korzystają i policjanci, i przesłuchiwani.

Zobacz także: Kierowniczka, oskarżana przez pracowników o mobbing, straciła stanowisko. Od razu
Policjanci o wszystkim powiadomili Komendę Wojewódzką oraz Główną Policji, sanepid i inne służby.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w środę w aleksandrowskiej komendzie był komendant wojewódzki. W jakiej sprawie? Tego nie udało nam się dowiedzieć. W środę także na zwolnienie odeszła kolejna policjantka.

O komentarz poprosiliśmy rzeczników policji.

Co do stanu budynku odpowiedziała nam nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy. - Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim obecnie pracują w pomieszczeniach użyczonych przez Zespół Szkół nr 1 w Aleksandrowie Kujawskim, a konkretnie w internacie - wyjaśniła nadkom. Chlebicz. - Sytuacja taka ma miejsce z uwagi na trwający kompleksowy remont właściwej siedziby komendy. Pytanie o przepisy bhp i ppoż. obecnej siedziby komendy należy skierować do właściciela tego obiektu. My pomieszczenia te wynajmujemy na podstawie umowy użyczenia pomieszczeń (ponosząc koszty ogrzewania, opłaty za wodę i ścieki) - dodała oficer prasowa.

W sprawie wydziału kryminalnego otrzymaliśmy odpowiedź od sierż. sztab. Marty Błachowicz, rzecznik prasowej aleksandrowskiej KPP. "W wydziale kryminalnym na zwolnieniach lekarskich przebywa kilku funkcjonariuszy, co stanowi około 20 proc. ogólnego stanu wydziału. Sytuacja taka nie zaburza pracy. Wydział funkcjonuje właściwie, choć oczywistym jest, że łatwiej zaplanować dyżury, gdy obecnych jest sto procent policjantów" - pisze.

Co do przyczyn, dla których lekarz udzielił policjantom zwolnienia z pracy policja nie chce się wypowiadać. - Dane takie są szczególnie wrażliwe, a dodatkowo stanowią tajemnicę lekarską - usłyszeliśmy.
- Kwestia sporządzanych grafików służby na polecenie komendanta jest weryfikowana przez pion kadrowy - powiedziała sierż. sztab. Marta Błachowicz. - Jeśli okaże się, że były nieścisłości w rozkładzie czasu służby policjantów, to zostanie to skorygowane.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska