Lokalne Oscary rozdane

Promocja Regionu Chojnickiego tym razem nie szukała gwiazdy gali Dokonań Roku za opłatkami miasta. Doszła do wniosku, że rodzimy Big Band Chojnice doskonale sprawdzi się na tę okazję, a dodatkową atrakcją był solowy występ grającego na trąbce Wojtka Drozda i kwartetu smyczkowego ze Szkoły Muzycznej. A publiczności, licznie wypełniającej salę podobało się.

Konferansjerzy Roman Guzelak i Mariusz Paluch niemal z zegarkiem w ręku pilnowali, żeby wszystko szło sprawnie i w miarę szybko, bo przy tylu kategoriach łatwo było się pogubić, zwłaszcza że mowy po otrzymaniu lokalnych Oscarów były różnej długości - dla przykładu Sylwia Studzińska ze stowarzyszenia "Akolada" trudno się rozkręcała, ale jak już to nastąpiło, to nie chciała oddać mikrofonu...A Kazimiera Szark o mały włos nie opowiedziałaby zebranym całej historii bohaterskiej szarży pod Krojantami. Ale tak to już bywa na takich uroczystościach, że scenariusz jest nieprzewidywalny. Wielkie brawa za to, że organizatorom udało się zamknąć galę w dwóch godzinach.

W kategorii kultura główne trofea trafiły do tancerki Moniki Guenztel i do zwycięzcy festiwalu "Zaczarowanej piosenki" w Krakowie - Darka Buczka. Dla tego ostatniego był to fajny prezent na urodziny. Nominacje dostali: Michał Ratkowski, Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Swornegacie, Szkoła Muzyczna, Danuta Miszczyk i Damian Szmaglinski.

Kacper Szyca, wybitny matematyk, który zajął trzynaste miejsce na świecie w konkursie gier logicznych, triumfował w kategorii edukacja. Nominacje mieli: Park Narodowy "Bory Tucholskie", Wojtek Drozd, Karina Krzoska i Monika Jakubek.

Imprezy Roku to według kapituły Festiwal Marzeń i jubileusz 10-lecia Chojnickiego Studia Rapsodycznego, który zaowocował 16 spektaklami granymi w 10 miejscach. - To był szalony pomysł - komentował aktor Studia Łukasz Sajnaj. - Ale się udało. Dziękujemy Grzegorzowi Szlandze, że założył Studio, że teatr może istnieć i że sala na spektaklach jest pełna.

Za inicjatywę społeczną główne laury trafiły do stowarzyszenia "Akolada" z gminy Chojnice, a rywalizowali z nim: stowarzyszenie "Charzy", LGD "Sandry Brdy", ks. Tomasz Mońko, Fundacja Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej, stowarzyszenie Konar z Konarzyn i Krzysztof Kopiszka z Objezierza.
W kategorii sport kapituła wyróżniła żeglarkę Magdalenę Kwaśną. Nominacje zdobyli: Kazimierz Łęgowski, Weronika Zakrzewska, Jacek Stanisławski, Damian Rudnik, Grzegorz Redzimski i Natalia Babińska.

- Nie mam koperty z nazwiskiem zwycięzcy - rozkładał ręce starosta Stanisław Skaja, gdy przyszło do kategorii gospodarka. - Bo nie można oceniać, kto więcej zatrudnił, kto więcej zaludnił. Zwycięzcami więc są: Spółdzielnia Mieszkaniowa w Chojnicach, Koszałka Pawłówko, Krzysztof Babiński z Czerska, Gańcza Yacht, Józef Urbaniak, Romgaz Szultka z Konarzyn, West-Pol, Dorota Półczyńska z Brus i Krzysztof Reszka z gminy Czersk.

Tytuł Filantropów Roku trafił do Moniki i Grzegorza Stanisławskich z Konarzyn, Łucji i Krzysztofa Reslerów, Tomasza Szatkowskiego i Mirosława Janowskiego.
- On mnie zabije, bo nawet nie wie, że jest nominowany - dowcipkował a propos tej ostatniej kandydatury Mariusz Paluch.

Nowa kategoria Osobowości Roku to nagrody dla Bogdana Kuffla, Marka Wituszyńskiego, Jana Klepina, Kazimiery Szark i Teresy Kropidłowskiej.

Nagroda Pracodawców Pomorza - już poza konkursem - trafiła do Cechu Rzemiosł Różnych. I także poza konkursem samorządowcy podziękowali posłom Stanisławowi Lamczykowi i Markowi Biernackiemu za to, że nie zapominają o Chojnicach.