Małżeństwo Nowaków mieszkające w Szczecinie może rozpaść się szybciej niż małżeństwo ich znajomych z Kielc. Bo pary z północno-zachodniej części kraju rozwodzą się częściej niż te z regionów wschodnich i południowych. Do tych z większą liczba rozwodów dołącza jeszcze warmińsko-mazurskie.
Nasze województwo jest pod tym względem bardziej jednorodne, generalnie mamy wysoki odsetek rozstań par.Białymi plamami - w tym przypadku korzystnymi - są powiaty: grudziądzki i radziejowski. Tam jest najmniejszy odsetek rozwodów wobec zawartych małżeństw. Liczba wniosków rozwodowych wpływających do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy w ostatnich latach utrzymuje się na zbliżonym poziomie: 2671 w 2012 roku, w ubiegłym 2734.
Rozwody i ich przyczyny wziął pod lupę portal Mojapolis.pl. Widać nie tylko regionalne zróżnicowanie liczby rozwodów w stosunku do zawieranych małżeństw. Województwa różnią się też między sobą tym, z jakiego powodu para się rozstaje. Zdecydowanie częściej rozwodzą się pary z miast niż mieszkające na wsi.
Psycholog dr Magdalena Miotk-Mrozowska z Instytutu Psychologii UKW uważa, że różnice w liczbie rozwodów można rozpatrywać na trzech poziomach. Dwa pierwsze, bardziej ogólne, wiążą się z wpływami kulturowymi oraz lokalnym środowiskiem. - Tam, gdzie jest większa wielokulturowość częstotliwość rozwodu jest większa - podkreśla. - To zaś obserwujemy na zachodzie i północy kraju. Na południowym wschodzie bardziej kultywuje się wartości lokalne.
Trzeci poziom jest bardzo indywidualny - jak funkcjonujemy i czujemy się w bliskich związkach. Tu tkwi źródło niedopasowanych charakterów, odpowiedź na pytanie, od czego zależy, czy jesteśmy dla siebie atrakcyjni. Jednym z najważniejszych czynników jest to, co potocznie określa się jako "przywiązanie". Ma ono źródło w naszym dzieciństwie, w relacjach z matką, poczuciu bezpieczeństwa. Na tym potrafimy (lub nie) budować długotrwałe związki.
Jeśli sąd orzeka jedną przyczynę rozpadu małżeństwa, to najczęściej rozwód następuje z powodu niezgodności charakterów. W 2013 roku było to powodem rozstania się 17 949 par. Następna w kolejności była niewierność (5589 przypadków) i nadużywanie alkoholu przez współmałżonka (3507 przypadków. - Są różnice regionalne między trzema głównymi przyczynami rozwodów - zwraca uwagę Piotr Teisseyre z Mojapolis.pl.
Są trzy województwa, w których właśnie z powodu nadużywanie alkoholu małżeństwa rozwodzą się najczęściej: świętokrzyskie (32,47 proc.), podlaskie (28,49 proc.) i kujawsko-pomorskie - 26,92 proc. W województwie lubelskim to 25,79 proc., podkarpackim - 24,4 proc.
Czyli we wschodniej i południowej Polsce, gdzie rozwodów ogólnie jest mniej, najczęstszą przyczyną jest alkohol. - Stawiamy tezę, że inne przyczyny nie są w tych rejonach wystarczającym powodem rozstania, ale alkohol przeważa szalę - mówi Piotr Tisseyre.
Mniej małżeństw w Kujawsko-Pomorskiem rozpada się z powodu nieporozumień na tle finansowym, a niemal wcale z powodu różnic światopoglądowych (niespełna 1 proc.). Tymczasem ten ostatni powód rozwiązuje wiele par na Dolnym Śląsku (16 proc.), Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskiem.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu